Off White Blog
Tworzenie mody, która się sprzedaje, nie jest grzechem

Tworzenie mody, która się sprzedaje, nie jest grzechem

Kwiecień 4, 2024

Jaki jest sens mody w dzisiejszych czasach? Czy istnieje powód, dla którego projektanci wciąż siedzą na swoich wysokich koniach, kiedy ostatnio najwięcej mówi się o marce Vetements, a cała ta nieprzerwana mowa o „ubraniach, które ludzie noszą”? To naprawdę kwestia tego, że przemysł nie nadąża za czasami, co jest dziwnie ironiczne, biorąc pod uwagę, że moda ma reprezentować i wychwalać czasy, w których żyje.

W czasach haute couture, a tak naprawdę jeszcze przed okresem Charlesa Fredericka Wortha (uważanego za przodka mody) i Marie Antoinette, to, co moda reprezentowała w czasach gorliwości i pragnień. Prosty i prosty, polegał na podnoszeniu i robieniu odzieży tak pięknej, pochlebnej i wywołującej zazdrość, że był to środek do społecznego końca. Moda jest tak uderzająco burżuazyjna i hierarchiczna właśnie dlatego, że przez tyle lat reprezentowała pewien stopień wyrafinowania i, w rzeczy samej, bogactwa.

Sprzedaż to nie grzech: Chanel

kanał


Więc co jest modne na dziś, jeśli Chanel nie wymawia już wyśmienicie artykułów odzieżowych, a zamiast tego nakłada emoji na akcesoria i ubrania? Jeśli marka tak dumna i intelektualna, jak Prada, sprzedaje torby prosto z pasa startowego, czy może nadal zachować luksus i inteligencję bez smrodu szylingów (być może zmuszając klientów do czekania na resztę sezonu mody)?

Sprzedaż nie jest grzechem: Balenciaga

Balenciaga

Uważam, że dzisiejsza moda od nowa powraca do swojego rdzenia, prostego i prostego. Chodzi o piękne ubrania, cudowne rzeczy, które ludzie czują, że chcą je nosić, i reprezentujące wartości kulturowe czasów. Właśnie dlatego Balenciaga pod rządami Demny Gvasalia czuje się tak… dobrze. Dzięki postmodernistycznemu połączeniu technik ze starego świata i nowych sztuczek ulicznych w nowej epoce, został przeskoczony z powrotem do świadomości mody - i na co warto zwrócić uwagę. Przy reklamie i PR pieniędzy na modę czasami trudno jest odróżnić, co jest warte czasu i za co płacone. Najczystszą reakcją jest zatem odzież, która może przekonać klientów do rozstania się z pieniędzmi i włożenia ich na plecy.


Sprzedaż nie jest grzechem: Vetements

Vetements

Lata 90-te były jednocześnie najlepszym i najgorszym czasem dla mody intelektualnej, ale teraz to się skończyło. Konglomeracja marek i firm sprawiła, że ​​moda jako sztuka i środek do celu zaczęła zarabiać. Pomyśl o ekspansjach grupy LVMH, Kering i Prady w tym czasie.

Dziś marki LVMH są reprezentowane w ponad połowie wszystkich zderzaków reklamowych w magazynach modowych. Louis Vuitton, Dior, Céline, Loewe, Kenzo, Marc Jacobs, Givenchy, Fendi - nawet marki biżuterii i zegarków, takie jak Bulgari, Chaumet, Hublot, TAG Heuer itp. Kering podsumowuje to z Gucci, Saint Laurent, Bottega Veneta, Alexander McQueen, Balenciaga, Stella McCartney itp. Gdzie poszli tacy indywidualiści jak Helmut Lang i Martin Margiela?


W środowisku, w którym ludzie po prostu domagali się coraz więcej ubrań, tak inteligentnym i konceptualnym projektantom ciężko było kontynuować - nie wspominając o tym, że ubrania, które zaprojektowali i stworzyli, doskonale nadają się do noszenia i są piękne. Ale było to trudne, ponieważ na przykład stare programy z Prady były tak subtelnymi ćwiczeniami w odszyfrowywaniu. Znaczenie było warstwowe i zawoalowane, a wytrwałe oko i umysł wymagały rozróżnienia tego, co dokładnie mówiła pani Prada o każdej porze roku. Dziś kolekcja taka jak Vagabond Girls-on-the-run FW16 jest, choć piękna, prawie oczywista do interpretacji. Również w ostatnich sezonach: szybkie samochody i przepocony urok, sztywne krawiectwo żon Stepford, podróżujący po pustyni Duney. Wypowiadają się na tematy polityczne i kulturalne, ale łatwo je zobaczyć.

Sprzedaż nie jest grzechem: Saint Laurent

Saint Laurent

Na tym polega problem. Kiedy moda staje się podstawą intelektualnej koncepcji, klienci są sfrustrowani. Znani ludzie mieli trudności z uchwyceniem debiutanckiej kolekcji Craig Green SS15 z płynnymi kołdrami judoka i transparentami przymocowanymi do modeli. Ale uderzyło to w kolektyw z branży oglądający serial - nawet inspirując niektóre łzy. Oto kolekcja zestawiona ze ścieżką dźwiękową Enyi, olśniewającą swobodą twórczą i luksusem czasu, jaki trzeba było stworzyć. To było piękne i sprzedane. W następnym sezonie zrobił coś podobnego - linia i sylwetka były tylko nieznacznie różne, ale reakcja prasy całkowicie się odwróciła. Mnóstwo podobieństw i powtórzeń obfitowało, i stało się jasne, że przemysł znajduje się na tej samej stronie, na którą skupiają uwagę czytelników. Nie wspominając o tym, że projektanci mają czas na opracowanie pomysłu i pozwolenie mu się dusić, mutować, ewoluować i dać się odczuć. Chcieliśmy coraz więcej nowych.

Sprzedaż nie jest grzechem: Prada

Prada

Więc gdzie jest moda intelektualna w dzisiejszym szybko zmieniającym się środowisku komercyjnym? Jest to zagadka trudna do rozwiązania. Być może właśnie dlatego Vetements odnosi tak wielkie sukcesy - ponieważ sprawia, że ​​czujesz się, jakbyś myślał i był mądry, nie wnosząc przy tym żadnego wysiłku. Być może właśnie dlatego Saint Laurent Hedi Slimane'a był tak wielkim sukcesem komercyjnym - ponieważ nie musiałeś myśleć, nosząc jego ubrania, musiałeś po prostu wziąć udział w jego próżnej żywiole L.A. grungy cool.Być może właśnie dlatego Céline Phoebe Philo jest tak wpływowa - kobiety nie muszą myśleć o tym, co reprezentują na świecie, ponieważ ubrania Philo szepczą im wyrafinowanie. Być może właśnie dlatego Gucci Alessandro Michele jest tak orzeźwiający - są po prostu fajne w noszeniu (takie same, sezon po sezonie) i nie oferują wiele w formie przesłania politycznego lub kulturowego.

Nie jestem przeciwny temu.

Sprzedaż nie jest grzechem: Jacquemus

Jacquemus

Wręcz przeciwnie, taka jest dzisiejsza moda, a marudzić o minionym czasie, to być zadziwiająco krótkowzrocznym - a raczej krótkowzrocznym. Karl Lagerfeld był tak dobry dla Chanel właśnie dlatego, że traktuje czasy, w których żyje jak kultowa gąbka. Szanuje się historyczne podstawy marki, ale jeszcze bardziej z perspektywy dzisiejszej.

Sprzedaż nie jest grzechem: Gucci

Gucci

Mówię tylko, że „reklama” niekoniecznie jest złym słowem. Wystrzegaliśmy się finansowej bestii wystarczająco długo; nadszedł czas, aby być inteligentnym i zsyntetyzować to, co wiemy, z tym, czego chcemy. Jest powód, dla którego projektanci, tacy jak Christian Lacroix, zrezygnowali z działalności pomimo swoich rządów w latach 80. i 90. w Paryżu: ekstrawagancja i sukienki typu bonanza przestały być aktualne. Po wytrzeźwieniu finansowych krachów, rzeczywistych katastrofach lotniczych i globalnym światopoglądzie niepewności, sen się skończył.

Sprzedaż to nie grzech: Dries Van Nolen

Dries Van Nolen

Dziś nowym marzeniem jest być może odzież, która wślizguje się w codzienne życie. Uwaga: nie mówię, że źle zaprojektowane i źle wykonane ubrania bez namysłu lub mądrości powinny uzyskać przepustkę za łatwość zakupu i noszenia. Mówię o modzie, która ma kontekstowe miejsce we współczesnej kulturze i reprezentuje punkt widzenia projektanta. W końcu to miejsce mody: na naszych plecach.

Ten artykuł został opublikowany po raz pierwszy w L’Officiel Singapore.


Farming Simulator 19 PC - #8 MODHUB - Jak zobaczyć więcej modów !? | FS19 (Kwiecień 2024).


Powiązane Artykuły