Dom Franka Lloyda Wrighta na sprzedaż
Frank Lloyd Wright , słynny amerykański architekt, projektant wnętrz, pisarz i pedagog, który został uznany w 1991 r. przez American Institute of Architects as „Największy amerykański architekt wszechczasów” zaprojektował dom ranczo na południowym krańcu Los Banos (hrabstwo Merced).
Dom jest ostatnią w Kalifornii rezydencją narysowaną przez Franka Lloyda Wrighta, i jeden z dwóch obecnie dostępnych na rynku.
W bazie znajduje się duży salon z widokiem na ogród przez ścianę okien i francuskich drzwi oraz rząd sypialni promieniujący na zewnątrz od strony północnej, kuchnia i pokój zabaw na południu, a także wspaniały zacieniony basen .
Centralnym punktem pokoju rodzinnego jest kominek o wysokości 6 stóp i szerokości 12 stóp. Wbudowane mahoniowe szafki oraz narożniki i przestrzenie akcentujące meble w całym domu.
Fawcett, pierwotni właściciele, Randall i Harriet, poznali Wrighta podczas kursu architektury na Uniwersytecie Stanforda.
Niecałą dekadę później para szukała światowej sławy architekta, który zaprojektowałby swój dom rodzinny ze zdjęciami proponowanego miejsca.
Wright, który miał 87 lat i wciąż był u szczytu sławy, skomentował: „Niewiele piękna”, ale przyjął i rozpoczął prace.
„Zmiękczył cały efekt tego miejsca na tym jałowym środku doliny, stosując kąty 120 stopni”, powiedział William Storrer, autor „The Frank Lloyd Wright Companion”.
„Wydawało się, że to odpowiednie miejsce.”
„Jest to rodzaj ostatecznego stwierdzenia o jego innowacyjnym pomyśle stworzenia architektury o czysto amerykańskim stylu” powiedział Ron Scherubel, dyrektor wykonawczy Frank Lloyd Wright Building Conservancy w Chicago.
„To wszystko to kąty oraz szklane i betonowe bloki. W tamtym czasie było to wyraźnie przejawem ultranowoczesnego designu. ”
Sama cena, około 2,7 miliona dolarów Dom o powierzchni 3700 stóp kwadratowych w Los Banos , prawdopodobnie wyeliminuje każdego, kto nie jest entuzjastą architektury.
„To nie jest jak normalny dom” - powiedział Henry Whiting. „Wymaga dużo miłości i konserwacji. Chcemy tylko, żeby docierał do kogoś, kto naprawdę to uwielbia, i wiem, że tego właśnie chciał pan Fawcett. ”