Madonna i jej 25 sztuk bagażu
Madonna poleciał wczoraj na londyńskie lotnisko Heathrow wraz z ponad 25 sztukami bagażu.
51-letnia gwiazda wyglądała blado i zmęczona, gdy wysiadła z samolotu z Nowego Jorku z dwójką adoptowanych dzieci, czteroletnią David Banda i czteroletnią Mercy James.
Jednak dwaj tragarze, którzy musieli przenieść ogromny stos bagażu, wyglądali na znacznie bardziej wyczerpanych, donosi Telegraf .
Zostali sfotografowani, próbując przesunąć dwa wózki obciążone torbami przez Terminal 3.
Wśród nich wydawało się, że jest zimne pudełko - piosenkarka jest bardzo wybredna w kwestii jedzenia - wraz z torbami garniturów i serią walizek Louis Vuitton.
Oczekuje się, że Madonna przeprowadzi się do Marlybone, dzielnicy centralnego Londynu w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Krótkoterminowa rezydencja związana jest z nadchodzącym koncertem Madonny w reżyserii filmu „W.E.” - dramat o związku króla Edwarda VIII z Wallisem Simpsonem, rozwiedzionym amerykańskim socjalistą.