Off White Blog
Wystawa „In Praise of Shadows” w ADM Gallery, NTU

Wystawa „In Praise of Shadows” w ADM Gallery, NTU

Marzec 6, 2024

Warren Khong, „# 113”, 2017. Zdjęcie dzięki uprzejmości ADM.

„In Praise of Shadows” w galerii ADM na Uniwersytecie Technologicznym w Nanyang to wystawa zbiorowa, której kuratorem jest Michelle Ho. Program, który został otwarty 27 października 2017 r. I potrwa do stycznia 2018 r., Zawiera prace Lavender Chang, John Clang, Ishida Takashi, James Jack i Warren Khong.

Światło jest atrakcyjną i pożądaną rzeczą. Na wystawie chcemy, aby dzieła sztuki były oświetlone, a nie zacienione. Jack „Natura Naturata: Light of Singapore” (2017), zainstalowany na szklanych oknach galerii od podłogi do sufitu, dosłownie świeci w obecności światła. Nierówne pociągnięcia starannie pomalowanych próbek gleby widoczne są na tropikalnym tle bujnej zieleni. Wizja przywodzi na myśl harmonijną relację między światem stworzonym przez człowieka a światem przyrody. W tej pracy światło wytwarza poetyckie skupienie.


James Jack, „Natura Naturata: Light of Singapore”, 2017. Zdjęcie dzięki uprzejmości artysty.

W „świetle Singapuru”, kolory nasycają się, gdy galeria ciemnieje, co pozwala na inny rodzaj wrażeń. Próbki gleby stają się mniej przezroczyste i bardziej nieprzejrzyste, gdy słońce porusza się po niebie. Chociaż możemy to opisać jako ściemnianie światła, jest to również wzrost cienia. I chociaż cienie są zwykle postrzegane jako coś, czego należy unikać, jest to jedynie kwestia perspektywy. Tego rodzaju cienie są prawdopodobnie tym, co opisuje powieściopisarz Junichiro Tanizaki, którego esej nadał tej wystawie swoją nazwę. Dla Tanizaki cienie nie są absolutne. Nawet gdy oko wierzy, że patrzy na światło, naszą wizję kształtuje obecność cieni. Są różnorodne i definiują utopijną ideę światła.

W „Reflection” (2009) Takashi ściga światło słoneczne przez miesiąc w pokoju. Ciało malarza jest nieobecne w tym filmie poklatkowym, ale jego pędzel podąża wszędzie tam, gdzie światło słoneczne dotyka ściany, materializując arabeskowe i liniowe pociągnięcia. Jeśli ściana wygrzewała się w słońcu, Takashi malował swoje brązowe linie. Każde uderzenie świadczy o obecności muru w przeszłości pod słońcem. Ale Takashi nigdy nie nadążył. Słońce nadal porusza się i świeci światłem na różne obszary ściany, a on musi malować, czasem nawet na tym samym obszarze. Uczyniając szczelinę między rzeczywistością a obrazem, Takashi poślubia ich, trzymając się teraźniejszości jako teraźniejszości i doświadczając teraźniejszości jako czegoś więcej niż tylko chwili, cienia na przyszłość.


Cienie wyrażają, wyjaśniają i definiują.

Na tle zacienionych ścian zaciemnionej galerii solargrafy Changa z „Movingly Minute Scale of a Restricted Life” (2015-16), wyprodukowane z camera obscura, blask. Roślina fasoli jest umieszczona w aparacie, zasłaniając zapis obrazu na papierze fotograficznym. Ponieważ klarowność solargrafu zależy od siły światła, warunki tworzą bardzo ciemne obrazy, które utrudniają wzrok. W przestrzeni galerii wyciszone otoczenie kalibruje oczy zwiedzającego. Drobne różnice w cieniu artykulującym świat zewnętrzny i kształt rośliny fasoli stają się ostre, wyraźne i wyraźne jako ciemne wizje.

Lavender Chang, „Movingly Minute Scale of a Restricted Life”, 2015-16. Zdjęcie dzięki uprzejmości artysty.


W fotografii i malowaniu cień staje się widoczny tylko poprzez pewien stopień substytucji. Jego obecność jest materialna dzięki integracji z obrazkami. Dzięki „# 113” Khonga (2017), jednak to, co niematerialne, wytwarza materiał. W odwróceniu „Światła Singapuru” Jacka, #113 ’maluje szkłem. Światła punktowe przebijają się przez kwadratowe kawałki szkła zawieszone w powietrzu, tworząc nawiedzającą cień na ścianie, która jest samą pracą. W przeciwieństwie do fotografii i obrazów, widoczność tego dzieła jest zawsze uzależniona od obecności zacienionych warunków lub różnicy światła. W równomiernie oświetlonym miejscu znika „# 113”.

Cienie mogą być również metaforyczne, etykietą tego, co uważamy za zarazy w naszym życiu, które staramy się wyrzucić. W „A Light and a Shadow” Clanga (2017), bezdomny i przechodzień są pochłonięci rozmową w niezwykłej ciszy na rogu ulicy. Ich cicha obecność przywodzi na myśl nieświadomy akt wymazania, który nakładamy na bezdomnych, niedopuszczalne ciało znalezione w cienistych częściach miasta. Clang przedstawia mężczyzn jako równie godnych, być może zaciemnionych przez warunki, ale ani uciążliwości, ani czegoś, czego należy się obawiać.

John Clang, „A Light and a Shadow”, 2017. Zdjęcie dzięki uprzejmości artysty.

Cienie są niezbędnym mediatorem światła i powodem, dla którego rozpoznajemy obecność światła, ponieważ światło jest niezauważalne i definiowane przez brak cienia. W swoim eseju Tanizaki nawiązuje do wizerunku Noh, formy teatralnej, która powstaje w nawiedzającej ciemności. Słońce i sztuczne reflektory galerii dają światło pracom tego serialu. Jednak, podobnie jak Noh, są również pogrążeni w ciemności, odsłaniając się raczej przez ciemność niż przez światło.

Więcej informacji na adm.ntu.edu.sg.

Ten artykuł został napisany przez Chloe Ho dla Art Republik.

Powiązane Artykuły