Off White Blog
Recenzja Samsung Galaxy S6 Edge

Recenzja Samsung Galaxy S6 Edge

Kwiecień 30, 2024

Nasi przyjaciele z Folio męskie Zespół z Singapuru wpadł na świetny pomysł, aby spojrzeć na Samsung Galaxy S6 Edge - daj telefon niezłomnym użytkownikom Samsunga na świeże spojrzenie. Poniżej przedstawiamy ich ostateczne wyroki przez telefon.

Punkt widzenia użytkownika Blackberry Classic

Rachel Ang

Pomimo krzyków zdziwienia i niezasłużonego horroru za każdym razem, gdy wyciągam moją Blackberry Classic, aby uzyskać odpowiedź, trzymałem się tej marki w ostatnich czterech telefonach, które posiadałem, ponieważ doceniam jej nacisk na komunikację, czy to SMS, e-mail, WhatsApp lub Blackberry Messenger. Nie jestem kimś, kto gra w wiele gier, więc fakt, że wiele aplikacji nie jest dostępnych na platformie Blackberry, nie przeszkadza mi. To powiedziawszy, miłą niespodzianką było zobaczenie większości popularnych aplikacji już zainstalowanych w Galaxy S6 Edge, nawet po ponownym uruchomieniu go do ustawień fabrycznych. Gmail, Facebook, Instagram i Dysk Google są już gotowe. Dla mnie jedyną konieczną aplikacją, którą trzeba było pobrać specjalnie była WhatsApp. Innym powodem, dla którego nadal korzystam z Blackberry, jest jego zdolność do wielozadaniowości, szczególnie między aplikacjami. Mogę z łatwością zminimalizować okno przeglądarki, w którym odtwarzany jest film z YouTube, i będzie on odtwarzany dalej, gdy odpowiadam na wszelkie przychodzące wiadomości. Chociaż Galaxy S6 Edge ma funkcję wielu okien, niestety nie jest on ani przyjazny ani intuicyjny . Być może trzeba trochę przyzwyczaić się. Biorąc to pod uwagę, doceniam nieruchomość z ekranem dotykowym w Samsungu Galaxy S6 Edge, która jest o połowę mniejsza w moim Blackberry Classic ze względu na fizyczną klawiaturę. Trudno mi wybrać między pięknym przeglądaniem kanałów a rozrzucaniem e-maili pod stołem bez konieczności szukania autokorekty.


Ostateczny werdykt: Elegancka forma Samsunga Galaxy S6 Edge z pewnością zdobywa punkty za atrakcyjność. Chociaż jego interfejs użytkownika ma pole do ulepszeń, z pewnością widzę, że żyję z nim całkiem wygodnie.

Styl życia Image_9

Punkt widzenia użytkownika telefonu Nokia Lumia 930

Patrick Chew


Chodzi mi o to, że moje telefony mają dla nich trochę wagi. Potrzebuję, aby był solidny i solidny, aby po włożeniu go do kieszeni wiedziałem, że tam jest, zamiast odczuwać potrzebę wykonywania „tańca z telefonu komórkowego” raz na jakiś czas, wiesz, tego, w którym gorączkowo poklepuj wszystkie kieszenie, gdy nie czujesz, że telefon jest przy tobie. Właśnie dlatego 132g i 7mm grubość Samsunga Galaxy S6 Edge (wyczyn, który inżynierowie Samsunga musieli pracować niestrudzenie, aby go osiągnąć) po prostu nie ucięła go. Powiedziawszy to, doceniam jego elegancki wygląd, trzymany razem przez metalową ramę ze sfazowanymi krawędziami, co stanowi odświeżający krok od ciężkiego użycia tworzywa przez jego poprzedników. Połączenie zakrzywionych linii z kątami prostymi nadaje mu również bardzo nowoczesny i drogi wygląd. Moja chwila satori nadeszła, kiedy włączyłem telefon. Obrazy i kolory były niewiarygodnie ostre i żywsze niż wszystko, co kiedykolwiek wyświetlała moja Lumia 930, dzięki wyświetlaczowi Quad HD (2560 × 1440) 557ppi, co sprawiło, że nieco zawiodłem, gdy wróciłem do rozdzielczości 1920 × 1080 mojej Nokii. Ponadto sklep Google Play przedstawił szeroką gamę aplikacji, od niezwykle użytecznych po wręcz zbędne, których tak bardzo brakuje w Sklepie Windows. Przez lata byłem przekonany, że zawstydzająca gama aplikacji Windows Store faktycznie umożliwiła zewnętrznym twórcom aplikacji wypuszczanie własnych wersji popularnych aplikacji, ale z dodatkowymi funkcjami. Ale odkryłem, że nie ma nic takiego jak posiadanie oficjalnych wersji aplikacji i korzystanie z gwarantowanej jakości i obsługi klienta.

Ostateczny werdykt: Samsung Galaxy S6 Edge przekonał mnie do rozważenia przejścia na system operacyjny Android. Ale czy ostatecznie zdecyduję się na S6 Edge, jest to coś, co wciąż jest w powietrzu.

Lifestyle-Image_10a


Punkt widzenia użytkownika iPhone'a 6

Przez Beatrice Bowers

Moja pierwsza reakcja na Samsung Galaxy S6 Edge była typowa dla każdego zagorzałego fana Apple - szyderstwo, które powoli zamieniało się w obojętność. Ale łącząc moją odwagę i ducha przygody, odłożyłem na jeden dzień iPhone'a 6 (przepraszam, kochanie) i dałem szansę S6 Edge. Jego 5.1-calowy ekran Super AMOLED jest znacznie większy i ma wyższą rozdzielczość niż iPhone 6, więc oglądanie filmów na nim jest szczególnie przyjemne, szczególnie przy gustownych ustawieniach kolorów, dzięki którym obrazy wydają się wyraźniejsze. Plus, przetwarza najpopularniejsze formaty wideo, dzięki czemu mogę oglądać wersje MasterChef MKV w autobusie bez kłopotów z ich pierwszą konwersją. Mój wewnętrzny narcyz uważa również, że aparaty fotograficzne są ważną częścią telefonu, a 16-megapikselowe tylne i 5-megapikselowe aparaty S6 Edge sprzedały mnie z ustawieniem Beauty, co wyeliminowało moje skazy i sprawiło, że wyglądam jak K- nieudana siostra gwiazdy muzyki pop - ogromny wzrost poczucia własnej wartości, ponieważ przedni aparat na iPhonie 6 sprawia, że ​​moje zity wyglądają bardziej obraźliwie niż zwykle. Jeśli chodzi o użyteczność i możliwości wielozadaniowości, S6 Edge pozostawił mnie zdezorientowanym. Przyzwyczajony do zgrabnego interfejsu iOS bez wielu możliwości dostosowywania, jego interfejs TouchWiz był przytłaczający, częściowo z powodu mojego wrodzonego upośledzenia związanego z używaniem iPhone'ów od jego pojawienia się.Naprawdę zajęło mi to trochę czasu.

Ostateczny werdykt: jeśli jesteś osobą, która lubi uczynić technologię niewolnikiem zamiast na odwrót i uwielbia majstrować przy interfejsach, wybierz Galaxy S6 Edge. Weź też dużo selfie. Twój obraz siebie podziękuje.


Samsung Galaxy S6 edge - recenzja, Mobzilla odc. 208 (Kwiecień 2024).


Powiązane Artykuły