Off White Blog
Bogaci Niemcy szaleją na punkcie mody drzewa oliwnego

Bogaci Niemcy szaleją na punkcie mody drzewa oliwnego

Marzec 22, 2024

Wielka oliwa z oliwek może być bardzo droga, ale co z samymi drzewami oliwnymi? Niektórzy ludzie lubią pochwalić się tradycyjnym luksusem, ale rosnąca liczba zamożnych Niemców woli płacić dziesiątki tysięcy euro za przeniesienie drzew oliwnych z ich słonecznych siedlisk do zimnych klimatów północnych.

Ze swoimi sękatymi, grubymi pniami większość stuletnich drzewek oliwnych sprowadzanych z Hiszpanii minęła już dawną porcję owoców.

Drzewa podobne do rzeźb są poszukiwane ze względu na ich wartość estetyczną i śródziemnomorski charakter, który mogą dodać do niemieckich ogrodów, bardziej znanych z pelargonii, krzewów jagodowych i krasnali. Niektórzy są nawet gotowi zapłacić nawet 20 000 euro (22 000 USD) za bardzo stare drzewo oliwne.


„Nie muszę już wsiadać do samolotu, mogę zostać w domu i cieszyć się drzewami oliwnymi. Jest lepiej dla środowiska ”- powiedział Karl Heinz Maier, który jest właścicielem dwóch takich drzew w Willsbach, wiosce na północ od Stuttgartu.

Jeden z nich, w wieku 400 lat, dumnie stoi przy wejściu do swojej willi. Druga roślina, w stosunkowo młodym wieku 120 lat, znalazła swoje miejsce w egzotycznym ogrodzie drzew bananowych, lipowych i pomarańczowych.

Drzewa oliwne są synonimem długowieczności w niektórych krajach, ponieważ nierzadko żyją przez ponad tysiąc lat. Ale zostali pokonani przez zimno.


„Nie może znieść niczego poniżej -15” stopni Celsjusza (5 stopni Fahrenheita), powiedział Olivier Nasles, prezes Afidolu, francuskiego stowarzyszenia przemysłu oliwnego.

Rozpieszczony jak dziecko

Powiedział Torsten Jablonski, który sprzedał drzewa Maierowi, aby pomóc im przetrwać niemieckie zimy poniżej zera. Są one owinięte w gruby materac z tworzywa sztucznego i włókna i ogrzewane spiralnym urządzeniem.

Jabłoński powiedział, że w wyniku strategii przeciwzamrożeniowej żadne z 800 drzew oliwnych, które przywiózł do Niemiec, nie umarło z zimna.


Co roku niemiecki biznesmen importuje setki drzew oliwnych z Andaluzji w Hiszpanii, które następnie sprzedaje często zamożnym klientom z Niemiec, Holandii, Austrii i Szwajcarii.

Ceny zależą od wieku i obwodu drzewa, z jednym 400-latkiem z pniem 150-175 centymetrów (60-70 cali) w katalogu za 1499 euro.

„To wyjątkowo wytrzymałe drzewa, które nie boją się transportu” - powiedział Jablonski.

Ale Nasles powiedział, że podjęcie tak ekstremalnych środków, aby drzewa pozostały przy życiu przez zimę, samo w sobie jest problematyczne.

„To trochę tak, jakbyś powiedział mi:„ Przeniosę babcię na 3000 kilometrów (1900 mil) od jej domu ”. Twoja babcia nie będzie w stanie znieść tego ruchu - powiedział.

Nasles posunął się do nazwania go „oszustwem”, mówiąc, że „są sprytni ludzie, którzy na tym zarabiają”.

Ale Jabłoński zlekceważył krytykę, mówiąc, że drzewa są zadbane.

„Dla niektórych moich klientów jest to prawdziwy święty przedmiot”, które rozpieszczają jak dziecko, powiedział.

Aby zilustrować, jak blisko serca mogą zbliżyć się drzewa, Jabłoński przytoczył przykład klienta oddzielającego się od żony.

Kiedy wyszła, „wyszła z grzejnikiem w środku zimy” - powiedział Jablonski.

Powiązane Artykuły