Chiny wyprzedzą Włochy dla Lamborghini
Chiny wyprzedzą Włochy jako drugi co do wielkości rynek za Stanami Zjednoczonymi dla kultowego producenta samochodów sportowych Lamborghini w ciągu trzech do pięciu lat, powiedział szef grupy w środę.
Chińczycy kojarzą luksus bardziej z samochodami z szoferem niż samochody sportowe z powodu złych warunków drogowych, korków i standardów jazdy, Stephan Winkelmann powiedział podczas Reuters Global Luxury Summit.
Ale kultura samochodów sportowych zyska na popularności w Chinach - powiedział, ponieważ infrastruktura drogowa rozwija się szybko, a chińscy konsumenci dążą do posiadania znanych europejskich marek luksusowych.
“Zmieniają się tak szybko . Zmieniają się w ciągu roku, tak jak my zmienialiśmy się w ciągu dwóch dekad w przeszłości - powiedział.
“Mają taką wiedzę na temat marek i co dzieje się w Europie. Kochają to, co wychodzi z Europy. To, co jest europejskie, jest dla nich czymś, co chcą posiadać. ”
Sprzedaż w Chinach prawdopodobnie pozostanie na tym samym poziomie co w ubiegłym roku w Chinach w 2009 r., Nawet jeśli gwałtownie spadnie w innych krajach, na przykład w Stanach Zjednoczonych.
Chiny były dziewiątym co do wielkości rynkiem producentów samochodów w 2008 roku, wyprzedzając Rosję. Lamborghini sprzedał w ubiegłym roku 741 samochodów w USA, 230 we Włoszech i 72 w Chinach.
Producent samochodów powiedział, że Chiny są jedyny rynek wschodzący, na który wysłał menedżerów Lamborghini nadzorowanie rozwoju firmy i pomoc w radzeniu sobie z biurokracją i złożonymi przepisami bezpieczeństwa.
W styczniu Chiny wyprzedziły Stany Zjednoczone jako światowy rynek motoryzacyjny nr 1. Wzrost spowolnił do jednocyfrowej stopy procentowej w 2008 r. Po raz pierwszy od co najmniej 10 lat po przekroczeniu 20 procent przez trzy lata z rzędu.
Sprzedaż samochodów w Chinach wzrosła o 21 procent w pierwszych pięciu miesiącach tego roku, w porównaniu ze spadkiem liczby rejestracji nowych samochodów w Europie o 15,9 procent w pierwszych czterech miesiącach roku. Sprzedaż samochodów w USA spadła w maju o jedną trzecią, a rynek odnotował największy spadek od początku lat 70. XX wieku.
Źródło: Reuters