Wywiad: Judith Milgrom dla Maje
Paryż jest stolicą mody, a atrakcyjność jego wysmakowanej, wyrafinowanej wrażliwości wykracza daleko poza jego granice. Dzięki rozpoznawalnemu talentowi miasta zakorzenionemu w DNA, kobiecy charakter francuskiej marki streetwear Maje - wzmocniony artystyczną przewagą - podbił serca kobiet na całym świecie, w tym pieczęć aprobaty brytyjskiej „It” dziewczyny Alexy Chung . Teraz, mając oczy na podniesienie swojej obecności w Azji, wytwórnia otworzyła swój pierwszy butik z Azji Południowo-Wschodniej w Singapurze w zeszłym roku. Nasi przyjaciele w L’Officiel Singapur rozmawia z założycielką Judith Milgrom na temat niedawnej ekspansji Maje w Azji, jej inspiracji i procesu projektowania.
Maje jest w dużej mierze sprawą rodzinną, a jej nazwa bierze się od inicjałów członków rodziny. Pomijając nazwy, czy Wasze kolekcje czerpią inspirację także z tego, jak się ubierają?
Nie, nie robią tego, mimo że mamy podobne poczucie mody. Mamy ten sam gust do pięknie wykonanych ubrań i zdecydowanie pamiętam o tym, tworząc swoje kolekcje. Dużo uwagi przywiązuję do detali, haftów i ozdób. Moja rodzina zawsze była moją kotwicą i najważniejszą częścią mojego życia. Moja matka i babcia zapoznały mnie z kunsztem. Kiedy zacząłem pracować w modzie, było to z moją siostrą. Oczywiście miały one wpływ na moje młodsze dni, ale jestem bardzo dumny z tego, co stworzyłem z własną marką.
Kim jest dziewczyna, o której myślisz, projektując dla Maje?
Inspirację czerpię z kobiet, które obserwuję spacerując po Paryżu lub innych głównych stolicach mody. Uwielbiam przedstawiać, jak się ubierają i mieszają, jak chodzą, co inspiruje mnie do tworzenia kolekcji pasujących do ich codziennego stylu życia.
Gdybyś musiał ubrać szafę dziewczyny Maje w kolekcję składającą się tylko z trzech elementów, co byś wybrał?
Super kobieca sukienka, skręcona ze skórzaną kurtką motocyklową i kopertówką.
Teraz, gdy wchodzisz na rynek azjatycki ze sklepami w Hongkongu, a teraz w Singapurze, jak twoim zdaniem rynek azjatycki różni się od rynku europejskiego?
W Europie, a zwłaszcza we Francji, kobiety dokładnie wiedzą, co im odpowiada i czego chcą. Ponadto znają markę i widzieli ją w prasie lub w sklepach od kilku lat. Maje jest wciąż nowa w Azji, więc klienci odkrywają markę. Wygląda na to, że klientka z Azji, zamiast wybierać rzeczy, które lubi, zależy w dużej mierze od tego, co ubierają celebrytki. Przychodzą do sklepu, pokazując zdjęcia wpływowych osób i prosząc o całe stroje.
Czy jest coś, co robisz inaczej w Azji, aby zaspokoić potrzeby ludzi tutaj?
Moje projekty i kolekcje nie różnią się w zależności od kraju. Kolekcje Maje oferują eleganckie elementy z subtelnymi, niecodziennymi detalami, które przylegają do wizerunku francuskiej kobiety, a mimo to można je wcielić wszędzie. To jest savoir-faire, finezja, oryginalne nadruki i detale, które zrobiły różnicę i sukces Maje, więc po co to zmieniać?
Czy dla ludzi, którzy nie znają Maje, możesz to podsumować w jednym zdaniu?
To paryska, modna i szykowna marka modowa, która oferuje super modne i oryginalne, ale niedrogie kolekcje dla kobiet na całym świecie.
Poprowadź nas przez proces projektowania kolekcji Fall'15, skąd czerpiesz inspirację?
Stosuję raczej konwencjonalną metodę: pracuję z moim zespołem stylu; przygotowujemy tablice i motywy, a następnie zaczynamy rysować pierwsze szkice. W naszym paryskim biurze mamy pracownię, co oznacza, że nasz proces twórczy jest bardzo podobny do procesu projektantów mody: wszystkie prototypy, wyposażenie i korekty są wykonywane we własnym zakresie przez naszych twórców wzorów i szwaczek. Pozwala mi to na precyzyjne renderowanie tego, czego chcę, z odpowiednimi cięciami i pomiarami. Kolekcja Fall-Winter '15 została zainspirowana miejską kobietą, która potrzebuje ustrukturyzowanych elementów do pracy, a także kokonowania i wygodnych elementów do domu.
W branży modowej Maje pasuje jako pomost między główną ulicą a modną modą, czy jest to pozycja, która wkrótce się zmieni?
Nie sądzę! Właśnie dlatego Maje jest tak popularny: oferowanie kobietom najnowszych trendów na wybiegu w przystępnej cenie.
Jak zmieniła się Maje od czasu jej ustanowienia i jak możemy się spodziewać zmiany w nadchodzących latach?
Maje bardzo się zmieniła przez lata! Zaczęliśmy z bratem w małym pokoju, tworząc style dla innych marek; następnie stworzyliśmy własne kolekcje i sprzedaliśmy je w sklepach z wieloma markami. Kilka lat później marka jest częścią silnej międzynarodowej grupy. Pozycjonujemy się jako jedna z wiodących, dostępnych marek luksusowych. Aktualnie pracujemy nad linią akcesoriów i jest to dla nas duże wyzwanie.
Nie jestem pewien, co nadejdzie w ciągu najbliższych kilku lat, ale to, co osiągnęliśmy w ciągu ostatnich kilku lat, przekracza wszelkie nasze oczekiwania, więc po prostu mam nadzieję, że możemy nadal rozwijać markę na całym świecie.
Jeśli pojawia się komunikat, który próbujesz przekazać w swoich kolekcjach, co to jest?
Nie mam szczególnego motta, jeśli chodzi o modę, z wyjątkiem tego, że każda kobieta powinna wiedzieć, co sprawia, że czuje się dobrze, wygodnie i pięknie.
Jakie są twoje ulubione elementy z kolekcji?
Prawdopodobnie zbyt duże poncza, ponieważ są takie ciepłe i wygodne.Aby uzyskać bardziej wyrafinowany wygląd, wybrałbym skórzaną spódnicę z frędzlami.
Wydaje się, że estetyka Maje ma silny wpływ bohemy. Czy masz ikonę, na którą jesteś pod silnym wpływem?
Jedną z ikon, o której często mówię, jest Audrey Hepburn, której czysty, naturalny styl i piękno inspiruje mnie, mimo że jej styl nie był czeski. Stała się ikoną mody dzięki swojemu nastawieniu, a nie dzięki produktowi. Wiele osób mnie inspiruje, ale mój gust często zależy od kolekcji i przesłania, które chcę przekazać. Wpływ artystyczny na moje kolekcje znajduje odzwierciedlenie w savoir-faire i ozdoby.
Czym wyróżnia się Maje od swojej siostrzanej marki Sandro?
Sandro jest bardziej androgyniczny i wyrafinowany, podczas gdy Maje ma fajne i fajne utwory, ale pozostaje bardzo pożądana i efektowna.
Czy masz mantrę projektową lub motto, według którego żyjesz?
Znowu nie mam konkretnej mantry, ale na poziomie ogólnym powiedziałbym: „wierz w siebie, ale zawsze pozostań pokorny”.
Kredyty Story
Kames Narayanan