Off White Blog
Street Art Goes Mainstream w paryskiej galerii

Street Art Goes Mainstream w paryskiej galerii

Może 3, 2024

Sztuka uliczna, niezadowolona z malowania natryskowego w zbiorowej świadomości miejskiej, wreszcie przechodzi do galerii, gdy Paryż otwiera pierwszą stałą wystawę tego gatunku.

Po wystawie w Rzymie dla brytyjskiego króla graffiti Banksy'ego, francuskiego odpowiednika JR trompe l’oeil opakowanie piramidy w Luwrze i święto „Urban Exploration” w Villa Medicis to teraz paryska kontynuacja - 150 prac na stałej wystawie w centrum nauki peer-to-peer w Art 42.

Wystawa, która zostanie otwarta w tym miesiącu, jest kolejnym znakiem tego, jak sztuka uliczna ugruntowuje swoją pozycję jako samodzielna forma sztuki, około 50 lat po tym, jak pierwsi zwolennicy wykorzystali tunele metra i poręczne ściany jako puste płótna.


Pierwsze wcielenia sztuki ulicznej mogą przywoływać wizje artystów ukradkiem kręcących się w quasi-opuszczonym otoczeniu przy pracy, która była jedynie dekoracyjna.

Ale brytyjski artysta Banksy w sposób szczególny i błyskotliwy wykorzystał swoje dzieła do przedstawienia silnych argumentów politycznych, zwłaszcza dzięki wyjątkowemu podejściu do kryzysu uchodźczego.

Niedawno przedstawił Steve'a Jobsa jako migranta w niesławnym obozie w dżungli we francuskim porcie Calais, aby podkreślić, że biologiczny ojciec zmarłego guru Apple był syryjskim imigrantem do Stanów Zjednoczonych.


Wojownicze krajobrazy ścienne

„Istotą sztuki ulicznej są bojowe pejzaże ścienne” - powiedział Nicolas Laugero-Lasserre, który pożyczył 150 dzieł z własnej kolekcji na wystawę w Paryżu.

Ale pozostanie wiernym swoim „ostrym” tradycjom nie powstrzymało sztuki ulicznej przed przeniesieniem się do bardziej formalnego świata muzeów, od Amsterdamu i Sankt Petersburga, a teraz do Paryża z Berlinem, a następnie w przyszłym roku.

Niektórzy, zwłaszcza amerykańska pionierka Futura 2000 z lat 80. XX wieku, świadomie wybrała się z ulic do galerii.


Laugero-Lasserre zgromadził pokaźną kolekcję dzieł takich jak Frank Shepard Fairey, który stał za muralem „Nadzieja” w kampanii prezydenckiej Baracka Obamy w 2008 roku, oraz włoski artysta Blu, który pozwolił na malowanie berlińskich murali z obawy, że mogą wzrost cen nieruchomości.

Nowa stała wystawa będzie prezentować prace Banksy'ego i JR, ale także szereg mniej znanych, wschodzących nazwisk z wciąż rosnącego świata graffiti.

Chodzi o to, aby zaprezentować nadchodzące i utalentowane przyciągające wzrok talenty, a czasem dziwaczne kreacje, które w wielu przypadkach są warte tysiące euro (dolarów), które można zobaczyć za darmo podczas wizyt z przewodnikiem.

Magda Danysz, która prowadzi galerie w Paryżu i Szanghaju, pomimo wejścia do witryny sklepowej, twierdzi, że sztuka uliczna jeszcze nie dotarła.

Wystawa wielkich hitów

„Sztuka uliczna nie jest trzema opryskiwaczami graffiti na pustym terenie. To zjawisko artystyczne, któremu udało się ozdobić ściany na całym świecie - powiedział Danysz.

„(Ale) jeśli chodzi o uznanie, wciąż czekamy na wielką wystawę na ten temat”.

Obecnie gatunek, którego francuski artysta JR nazwał „dostarczaniem sztuki ludziom, którzy nigdy nie chodzą do muzeów”, chce rozszerzyć swój ogólny urok poza granice.

„Im więcej mówisz o sztuce ulicznej, tym lepiej”, żartuje Mehdi Ben Cheikh, właściciel galerii projektu Tour Paris 13, blok przekształcony w ogromną przestrzeń wystaw czasowych w 2014 r., Która zgromadziła około 100 artystów przed ostatecznym wyburzeniem.

Tak było również w przypadku malowideł ściennych 5 Pointz na Long Island w Nowym Jorku, używanych przez około 1500 artystów, którzy wytwarzali siano artystyczne, zanim obszar został rozebrany w 2013 r. Na budowę kompleksu kondominium.

Ben Cheikh był również zaangażowany w projekt „Djerbahood”, który dwa lata temu przywiózł dziesiątki międzynarodowych artystów ulicznych na tunezyjską wyspę Dżerba.

Chociaż Ben Cheikh z zadowoleniem przyjmuje rozpowszechnianie wiadomości w pomieszczeniach, są inni, którzy wierzą, że na zewnątrz jest bardziej naturalnym środowiskiem.

„Ulica pozostaje niezbędna dla artystów, to daje im inspirację. Na świecie jest wiele miejsc, w których sztuka uliczna jest nielegalna - zauważa Danysz.

Ten ledwo legalny tag podkreślają starcia z policją, takie jak francuski artysta miejski Invader, którego „zbzikowane” dzieła wykorzystujące płytki łazienkowe nawiązują stylistycznie do wczesnych gier wideo, takich jak „Space Invaders”.

Niektóre z jego „inwazji” w Stanach Zjednoczonych spowodowały, że został przesłuchany przez policję.

Podobnie jeden ze śmiejących się kocich rodaków Monsieur Chat na paryskim dworcu kolejowym w trakcie remontu może jeszcze zarobić mu trzymiesięczną rezydencję, nie w galerii, ale w więzieniu.

Ta stała wystawa jest prowadzona przez l’Ecole 42 - 96 Boulevard Bessières, 75017 Paryż, Francja

Powiązane Artykuły