Off White Blog
Zegarmistrzowie wracają do podstaw po zakończeniu „ekstrawagancji”

Zegarmistrzowie wracają do podstaw po zakończeniu „ekstrawagancji”

Może 4, 2024

Luksusowi zegarmistrzowie wracają do podstaw z klasycznymi wzorami, jako gracze branżowi na świecie największe targi zegarków w Szwajcarii ostrzegł w środę, że „lata ekstrawagancji” się skończyły.

Podczas gdy branża odnotowuje przebłysk ożywienia, zegarmistrzowie zgromadzeni w szwajcarskim mieście Bazylea zauważyli również, że ożywienie było kruche i że nastroje wśród konsumentów były dalekie od gorących lat sprzed kryzysu.


„Po kilku miesiącach ożywienia gospodarczego istnieją pewne pozytywne oznaki” - powiedział Jacques Duchene, szef komitetu organizacyjnego targów Baselworld, który oficjalnie rozpoczyna się w czwartek.

Firmy takie jak Hublot a gigantyczny Swatch ogłosił, że sprzedaż w tym roku była „wyjątkowa”.

Szef Hublot Jean-Claude Biver powiedział, że styczeń był „najlepszy w historii, tak jak luty i prawdopodobnie marzec”.


Jednak Duchene ostrzegł również: „Nie powinniśmy być zbyt pewni siebie, ponieważ globalna sytuacja gospodarcza jest nadal bardzo niepewna”.

Kluczowi producenci eksportowi Szwajcaria, Francja, Niemcy i Włochy zgłosili załamanie w ubiegłym roku.

Szwajcarski eksport zegarków, często traktowany jako barometr dla globalnego sektora, spadł o ponad jedną piątą - 22,3 procent - w 2009 roku. Ale w styczniu odnotowano niewielki wzrost o 2,7 procent.

Zegarmistrze ostrzegali jednak, że skutki kryzysu wciąż rezonują.


Duchene zauważył, że dzięki temu konsumenci bardziej uważali na to, co kupują.

Wywołał „powrót do prawdziwych wartości, a także do tradycyjnych i solidnych zasad” - powiedział.

„Dzisiaj konsumenci z pewnością podejmują bardziej odpowiedzialne i przemyślane decyzje, na które muszą zareagować znane i renomowane firmy.

„Wielu z was wspomniało już o tym na piśmie lub w rozmowie - lata ekstrawagancji minęły”, dodał weteran branży.

W szwajcarskim przemyśle zegarmistrzowskim, największym na świecie, popyt na zegarki w niskim przedziale cen eksportowych poniżej 3000 franków szwajcarskich (2 551 dolarów, 2 068 euro) wzrósł w styczniu o prawie jedną piątą.

Francois Thiebaud, który kieruje komitetem szwajcarskich wystawców, zauważył „powrót do prawdziwej wartości” i „bardziej klasyczne” projekty.

Konsumenci postrzegali również biżuterię wysokiej klasy jako inwestycję.

„Lepiej inwestować w biżuterię„ haute ”niż na giełdzie. Uważa się to za bardziej pewną inwestycję ”- dodał.

Mauro Egermini, dyrektor generalny Les Ateliers Horlogers Dior, część francuskiej grupy modowej, przyznał, że klienci szukają dobrych inwestycji.

„Próbują umieścić swoje pieniądze w dobrej wartości”, a nie ryzykowne aktywa, powiedział AFP, wskazując, że zapewnia to dobre możliwości luksusowego zegarmistrzostwa i biżuterii.

Prezydent Dior Horlogerie, Laurence Nicolas, powiedział również AFP, że „bling-bling nie jest już bardzo modny”.

Podczas gdy Dior wciąż produkuje zegarki z diamentami i kamieniami szlachetnymi, wygląd wydaje się bardziej zaniżony w tym roku. Nicolas opisał to jako „olśniewające, ale wciąż eleganckie”.

Alfred Schneider z niemieckiej federacji zegarmistrzowskiej i jubilerskiej uznał, że perspektywy na rok 2010 były „bardziej wyciszone”.

„Nastąpiło lekkie ożywienie popytu zagranicznego… mamy nadzieję, że te pierwsze sygnały zostaną wzmocnione”, powiedział.

Oprócz kwestii bardziej powściągliwych konsumentów branża, aw szczególności jubilerzy, odczuwa także presję na wyższe ceny surowców.

Gaetano Cavalieri, reprezentujący włoskich jubilerów, podkreślił ceny złota, które wzrosły w czasie kryzysu, gdy inwestorzy starali się gromadzić swoje pieniądze w bezpieczniejszych inwestycjach.

„Utrzymanie niskich kosztów było szczególnie trudne, gdy cena złota gwałtownie rosła”.

„Wiele z kategorii luksusowych produktów udało się obniżyć koszty, obniżając ceny, ale było to dla nas trudne z powodu gwałtownego wzrostu cen złota” - powiedział.

Źródło: AFPrelaxnews , 2010

Powiązane Artykuły