Airbnb oferuje noc w Paryskich Katakumbach na Halloween
Nikt nigdy nie obudził się żywy w najnowszej ofercie wynajmu Airbnb, ale z drugiej strony nikt nigdy nie spędził nocy razem z sześcioma milionami martwych paryżan w katakumbach miasta.
Na Halloween strona internetowa wynajmu domu oferuje odważnym podróżnikom noc w rozległych tunelach wypełnionych czaszkami i kośćmi, które są jedną z najpopularniejszych - i upiornych - atrakcji Paryża.
Konkurs oferuje dwie osoby na noc w Katakumbach 31 października, z „prawdziwym łóżkiem”, kolacją z prywatnym koncertem i śniadaniem.
„Przed snem gawędziarz oczaruje Cię fascynującymi opowieściami z katakumb, które gwarantują koszmary. Wreszcie ciesz się świtem ze zmarłymi, ponieważ stajesz się jedyną żywą osobą, która budzi się w katakumbach w Paryżu ”- czytamy w liście.
Źródła ratusza podały w poniedziałek, że kalifornijskie Airbnb zapłaciło nawet 350 000 euro za prywatyzację tuneli.
Przenoszenie ludzkich szczątków z paryskich cmentarzy do tuneli rozpoczęło się pod koniec XVIII wieku, kiedy władze zdały sobie sprawę, że rozkład ciał na cmentarzach w mieście nie był szczególnie dobry dla zdrowia publicznego.
„Mówiono, że wino robi się kiepskie, a mleko zsiada” - powiedziała w rozmowie z AFP Sylvie Robin, kustosz witryny.
Wśród kości wyściełających ściany tuneli o długości dwóch kilometrów (1,2 mili) - tylko niewielkiej części sieci opuszczonych kamieniołomów podziemnych - znajdują się zdjęcia i cytaty o śmiertelności.
„Pomyśl rano, żebyś nie przeżył do wieczora, a wieczorem, żebyś mógł przetrwać do rana” - czytamy w jednym z nich.
Sekcja Reguł Domowych na Airbnb, która pozwala mieszkańcom i właścicielom nieruchomości wynająć pokój lub cały dom, ostrzega gości, by „szanowali Katakumby tak, jakbyś był własnym grobem”.
Katakumby, około 20 metrów pod kanałami i systemem metra, przyciągają około 500 000 odwiedzających rocznie. Został już wypożyczony ekipom filmowym i na pokazy mody.
Pisarze tacy jak Victor Hugo, Gaston Leroux i Anne Rice czerpali inspirację z upiornej sieci tuneli.