Off White Blog
Korki szampana znów pojawiają się w luksusowym biznesie

Korki szampana znów pojawiają się w luksusowym biznesie

Kwiecień 29, 2024

Korki szampana znów pojawiają się w branży luksusowej, ponieważ torby „It” i drogie zegarki sprzedają się w tym roku jak ciepłe bułeczki z Pekinu do Nowego Jorku, sygnalizując przewrót strony po globalnym kryzysie finansowym.

Jako właściciel firmy Gucci i Yves Saint Laurent, francuski gigant dóbr luksusowych PPR, w piątek dołączył do szeregu wysokiej klasy marek, które odnotowały wzrost sprzedaży w 2010 roku, a firmy i konsultanci przewidywali, że będą to dobre dni.


„Recesja zaczyna wyglądać jak stara pamięć dla branży luksusowej” - powiedział analityk Matthew Curtin, cytowany przez Dow Jones Newswires.

Francois-Henri Pinault, dyrektor generalny PPR, powiedział o podwojonych zyskach netto pierwszej połowy grupy: „bardzo dobre wyniki… w środowisku gospodarczym, które pozostaje niepewne”.

„Pojawiło się nowe spojrzenie na luksus, bardziej dyskretny, wyrafinowany luksus, w którym pojęcia dziedzictwa i rzemiosła odgrywają dużą rolę”, dodał.

Azja odegrała główną rolę w odwróceniu fortuny sektora luksusowego.


Zysk netto PPR w pierwszych sześciu miesiącach wzrósł o 113,3 procent do 403 milionów euro (528 milionów dolarów).

Na początku tego tygodnia największa na świecie grupa luksusowa, LVMH Moet Hennessy-Louis Vuitton, ogłosiła 53-procentowy wzrost zysku netto do 1,1 miliarda euro.

„Spodziewaliśmy się dobrych wyników ze strony LVMH, ale nie aż tak dobrych. To była dobra niespodzianka ”, powiedziała AFP Isabelle Ardon ze specjalistycznego luksusowego funduszu inwestycyjnego SG Actions Luxe.


Podczas gdy sprzedaż dóbr luksusowych spadła w zeszłym roku o osiem procent (choć niektóre wielkie marki przetrwały burzę), nawet mniejsze marki, takie jak Hermes (wzrost sprzedaży o 22,8 procent), Burberry i wiodąca na świecie firma z najwyższej półki Luxottica widzą rosnące zamówienia w tym roku .

Specjalistyczni konsultanci Bain & Company stwierdzili, że zeszłoroczny slajd, po raz pierwszy odnotowany, gdy sprzedaż świąteczna spadła w Stanach Zjednoczonych, został zrównoważony przez ciągły popyt z Azji, zwłaszcza rosnącej klasy chińskiej.

W ubiegłym roku największym hitem były wina i alkohole, a także zegarki i biżuteria.

Ale grupa szampana i koniaku Remy Cointreau wróciła na pierwszy plan w 2010 roku, osiągając wzrost sprzedaży o 21,3 procent w porównaniu do spadku o 7,5 procent w 2009 roku. Butelki szampana Laurent Perrier znów spadają na poziom sprzed kryzysu.

W Szwajcarii eksport zegarków wzrósł w czerwcu o 35 procent, głównie z powodu 40-procentowej podwyżki cennych zegarków.

Luksusowe supremy pozostają jednak cicho ostrożne, pamiętając o nowych wstrząsach na horyzoncie finansowym.

Szef LVMH, Bernard Arnault, nie przedstawił żadnej prognozy na najbliższe miesiące, ale biorąc pod uwagę powrót grupy do wyników sprzed kryzysu we wszystkich branżach, powiedział, że jest „bardzo pewny” co do przyszłości.

Konsultant Ardon powiedział, że marki takie jak Louis Vuitton lub Hermes, które kontrolują dystrybucję, płynęły spokojniej przez wzburzone wody kryzysu, podczas gdy produkty takie jak szampan lub zegarki, często sprzedawane przez innych sprzedawców detalicznych, radziły sobie gorzej, ponieważ firmy te pozbywały się zapasów .

„W 2009 r. Było tak dużo zapasów, że ostatecznie dostawy szampana były znacznie poniżej rzeczywistego zapotrzebowania klientów” - powiedziała.

Tegoroczne odbicie jest w dużej mierze zasługą Azji. Hermes odnotował 45 procent sprzedaży do Azji, z wyjątkiem Japonii, podczas gdy Burberry sprzedał 43 procent swoich towarów azjatyckim nabywcom, z wyjątkiem Japonii.

W 2010 r. Nastąpił także powrót amerykańskich miłośników luksusu, przy czym LVMH odnotował tam 18-procentowy wzrost i 11-procentowy wzrost w Europie.

Analitycy twierdzą, że w Europie sprzedaż jest lepsza ze względu na spadek euro, powrót turystów azjatyckich i amerykańskich oraz nowy popyt ze strony europejskich nabywców.

„Chiny stale cieszą się zainteresowaniem, a popyt na towary wytwarzane w Europie wymaga ciągłego otwierania luksusowych punktów sprzedaży” - powiedział kolejny anaylst.

„W zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych nie było rzeczą kupioną dóbr luksusowych, ale wbrew pozorom pochwalić się pieniędzmi. Teraz pokonano barierę psychologiczną. ”

Źródło: AFPrelaxnews

Powiązane Artykuły