Off White Blog
Dziwne łóżka: sztuka odnajduje się w dziwnych miejscach Bruce Quek

Dziwne łóżka: sztuka odnajduje się w dziwnych miejscach Bruce Quek

Kwiecień 29, 2024

Geraldine Kang, „By Unit of Measurement II”, 2016. Zdjęcie dzięki uprzejmości Hyphen.

W stosunkowo krótkim okresie historii sztuki w Singapurze różne grupy i kolektywy starały się poszerzyć nasze wyobrażenia o tym, czym jest sztuka i gdzie można ją znaleźć. Czy to z konieczności, czy nie, szlak został wytyczony, aby obecne pokolenie artystów eksperymentowało z ożywiającymi przestrzeniami publicznymi z dala od oficjalnych instytucji i galerii handlowych. Jeden z takich kolektywów, Atypical, wykorzystał ostatnio wcześniejsze doświadczenia z osobami niepełnosprawnymi fizycznie, aby znaleźć nowatorskie rozwiązanie potencjalnej niedostępności galerii sztuki. Na ich ostatniej wystawie „Mieszkańcy” dzieła sztuki udały się prosto na pustkę pokładu mieszkania komunalnego, przynosząc sztukę bezpośrednio społeczności w sercu.

Lim Zeharn & Zeherng, „Wrong (Red Chair)”, 2017. Zdjęcie dzięki uprzejmości artystów.


Eksperymentowanie z nietradycyjnymi przestrzeniami w żadnym wypadku nie ogranicza się do sztuk wizualnych. Na przykład w zeszłorocznej edycji „State of Motion” artyści, pisarze i inni twórcy zostali poproszeni o odpowiedź na przedstawienia Singapuru w zagranicznych filmach, w witrynach takich jak Golden Mile Food Center i Far East Plaza. W tym ostatnim niezależna wytwórnia muzyczna Ujikaji zainstalowała „Melantun Records” w jednostce zajmowanej przez bardzo lubianą księgarnię z drugiej ręki, Sunny Books.

Widok instalacji „Melantun Records”, 2017. Zdjęcie dzięki uprzejmości Ujikaji.

Dokładna natura „Melantun Records” jest celowo zamglona, ​​z kolei pop-up sklep z płytami, eksperymentalna sala muzyczna i instalacja artystyczna odpowiadają „Ricochet” Gerry'ego Troyny (1984), odzwierciedlając długi związek Dalekiego Wschodu z subkulturami muzycznymi w Singapur. W krótkim okresie istnienia ta niegdyś pusta przestrzeń tętniła występami jednych z najlepszych eksperymentalnych artystów i muzyków w Singapurze. Dzięki temu, że znajdują się w centrum handlowym niedaleko głównej komercyjnej wyspy, te eksperymentalne dzieła sztuki i przedstawienia stały się bardziej dostępne dla osób, które w innym przypadku nigdy nie zastanawiałyby się nad poszukiwaniem takiej sztuki i muzyki.


Uzupełnieniem idei przeniesienia sztuki do przestrzeni codziennych są niektóre ostatnie wystawy, które wiążą się z reagowaniem na przestrzenie, których ludzie zwykle nie widzą. W przypadku „RAID” zorganizowanego przez Daniela Chonga i Zulkhairi Zulkiflee byłby to nieużywany schron przeciwlotniczy w Tiong Bahru. W ciemnych, ceglanych i betonowych przestrzeniach miejsce to stanowiło wyzwanie w przeciwieństwie do wszystkiego, co można znaleźć w klimatyzowanych białych kostkach, w których galerie domyślnie się znajdują, co pozwala na prawdziwie nowatorskie wrażenia zarówno dla artystów, jak i gości. Pomimo pracy w tak zamkniętej, zapomnianej części Singapuru, Chong jako inspirację powołuje się na interwencje wioski artystów z publicznymi zabytkami Singapuru i wiejską wyspą Pulau Ubin.

Tay Ining, „Breathe, Still”, 2018, kanistry tlenowe, stal miękka, czerstwy powietrze, grawitacja. Zdjęcie dzięki uprzejmości artysty.

Niezależnie od tego, czy zostało to wyraźnie potwierdzone, czy nie, „RAID”, „Mieszkańcy” i inne tego rodzaju interwencje w przestrzeni publicznej czerpią z długiej tradycji artystów kwestionujących status quo w odniesieniu do miejsca sztuki w społeczeństwie. Jest to tradycja, która sięga czasów, gdy przestrzeń kosmiczna była o wiele rzadsza, opinia publiczna na temat tego, co może być sztuką, była znacznie węższa, a władze bardziej zdecydowane. Być może najbardziej niesławnym przykładem artystów uciekających przed takimi granicami jest Piąte Przejście. W 1994 roku były one artystyczną przestrzenią w centrum handlowym Parkway Parade, wyjątkowo cichym przejściu, które w przeciwnym razie przechodziłoby w nieużywane i niesklasyfikowane miejsce.


Jason Lim, „Still / Life, 2016.” Zdjęcie dzięki uprzejmości Hyphen.

W tym samym roku zorganizowali Walne Zgromadzenie Artystów, tygodniowy festiwal organizowany we współpracy z The Artists Village. Wśród prezentowanych prac znalazły się dwa przedstawienia, które protestowały przeciwko niedawnemu incydentowi uwięzienia policji przez homoseksualistów. Rewelacyjne doniesienia medialne o tych przedstawieniach wywołały burzę kontrowersji, które ostatecznie doprowadziły do ​​wycofania funduszy na niepisane spektakle na następne dziesięć lat oraz bardziej wyraźny zakaz występów w szczególności dwóch artystów, Josefa Nga i Shannona Thama.

SKLO, „With You With Love”, 2017, cyfrowy druk atramentowy na papierze archiwalnym. Zdjęcie dzięki uprzejmości artysty i One East Asia.

Choć w żadnym wypadku nie byli tak surowi, twórcy „Mieszkańców” również byli w sprzeczności z prawem. Po znalezieniu niezbędnych pozwoleń, które były nieuzasadnione uciążliwe, postanowili pójść w stylu partyzanckim, ale ich wystawa została zamknięta w ciągu godziny przez przechodzącego policjanta. Podobnie, kiedy Samantha Lo została aresztowana za wandalizm za jej nieautoryzowane, satyryczne dzieła publiczne, w Internecie wybuchła znaczna podstawa poparcia, a jedna ankieta online wykazała zaledwie 14,5% respondentów potępiających tę pracę jako zwykły wandalizm. Ostatecznie Lo została oskarżona o psoty i skazana na 240 godzin pracy społecznej, z powodu możliwości uwięzienia, gdyby została oskarżona o wandalizm.Jeśli incydenty te mają pozytywną stronę, to reakcja państwa na nieautoryzowaną sztukę publiczną uległa złagodzeniu w ciągu ostatnich dwudziestu lat, eskalując od szerokich, surowych represji.

Nawet przy ścisłym i wąskim podejściu do uzyskania wszystkich niezbędnych zezwoleń, istnieje wiele okazji, aby wszystko poszło nie tak, szczególnie w przypadku zupy alfabetycznej interesariuszy.

Widok instalacji „PPC |珍珠 坊: A Public Living Room ”, 15 stycznia 2016 r. Zdjęcie dzięki uprzejmości Hyphen.

Na przykład artyści i organizatorzy stojący za „PPC |珍珠 坊: Publiczny salon ”w 2015 roku drastycznie dostosowuje swoje plany, mając mniej niż trzy tygodnie do stracenia, kiedy impas w procesie wydawania pozwoleń radykalnie zmienił układ wystawy. Wystawa pierwotnie miała zajmować część parkingu People's Park Complex, ale zamiast tego zajęła bar na dachu Lepark i jego najbliższe otoczenie. Będąc jednym z zaangażowanych artystów, cały ten ciąg wydarzeń wywołał wszystko, od cynicznego rozczarowania przeszkodami, jakie stwarzała bizantyjska biurokracja, po ekscytację stojącą przed wyzwaniem dostosowania się do zmienionych okoliczności wystawy.

Niezależnie od tego, jak daleko doszły grupy artystyczne i artyści w tworzeniu miejsc dla kreatywności w Singapurze, tego typu incydenty sugerują, że wciąż mamy jeszcze wiele do zrobienia i że obecny system pozwoleń i licencji może być na tyle skomplikowany i uciążliwy, aby wytrzymać na drodze naprawdę kreatywnego Singapuru.

Korekta: oryginalny artykuł drukowany w Art Republik 18 został przypisany wyłącznie Bruce Quekowi. Współautorem tej historii jest Chloe Ho.

Jest to część „Lepiej razem”, serii rozmów o tym, jak ludzie połączyli siły w innowacyjny sposób, aby tworzyć, wystawiać, uczyć, dyskutować i archiwizować sztukę w Azji Południowo-Wschodniej, dostarczoną przez ART REPUBLIK zarówno online, jak i drukowaną.

Powiązane Artykuły