Off White Blog
Wykonawcy z Indonezji: Dowiedz się więcej o wewnętrznym pięknie dzięki Melati Suryodarmo i jej sztuce

Wykonawcy z Indonezji: Dowiedz się więcej o wewnętrznym pięknie dzięki Melati Suryodarmo i jej sztuce

Marzec 31, 2024

„Jestem twoją innością”, Melati Suryodarmo.

Melati Suryodarmo to indonezyjski artysta występujący od wielu lat. Artysta urodził się w małej wiosce Surakarta, Solo, w środkowej Jawie. Jej ojciec, pochodzący z rodziny handlarzy diamentami i batikami, stał się szanowanym nauczycielem Amerta, formy tańca medytacyjnego. Jej matka, tradycyjna tancerka, która miała własnego nauczyciela, zapoczątkowała Melati w tym gatunku. Od najmłodszych lat Melati była zanurzona w świecie różnych form sztuki i kultury oraz różnych sposobów medytacji, w tym samary, która jest lokalną formą medytacji, która rozwija wrażliwość i akceptację poprzez głębokie rozluźnienie ciała, uczuć i umysłu. To pomogło jej poradzić sobie, gdy jej matka zachorowała i zmarła na raka.

Zostanie artystką nie było na jej wczesnej liście pragnień. Zafascynowanie teatrem i filmem odkryła w Bandung, gdzie studiowała stosunki międzynarodowe na Universitas Padjadjaran. Kiedy w 1994 roku przeprowadziła się z mężem do Niemiec, przypadkowe spotkanie ze znaną japońską tancerką Butoh Anzu Furukawą na samotnym spacerze w parku zmieniło życie. Zachęciła Melati do zaufania swojemu ciału i radzenia sobie z nim poprzez taniec. „Zachęciła mnie również do badań nad tworzeniem sztuki, do jej choreografowania i zarządzania produkcją za pomocą podstawowych środków” - mówi Melati.


Furukawa, profesor sztuk performatywnych na wydziale sztuk wizualnych w Hochschule für Bildende Künste Braunschweig, Niemcy, namówiła ją, by poszła na zajęcia na uniwersytecie. Był to początek zaangażowania Melati w sztukę performance i jej zainteresowania ciałem jako źródłem i magazynem życia.

Od końca lat 90. Melati brała udział w wystawach na całym świecie, między innymi na Biennale Sztuki w Wenecji, Manifestie, Biennale Sztuki Incheon w Korei i Muzeum Van Gogha w Amsterdamie. Jednak dopiero w ostatniej dekadzie regularnie występowała w Azji Południowo-Wschodniej, w tym w Indonezji i Singapurze.

Wcześniejsze występy Melati były bezpośrednio związane z jej życiem osobistym. W końcu rozszerzyli się, by zgłębiać obawy kulturowe, społeczne i polityczne, które wyraża w swoim ciele psychicznym i fizycznym. Osiąga to poprzez integrację elementów fizycznej obecności ze sztuką wizualną, aby mówić o tożsamości, energii, polityce i relacjach między ciałem a otaczającymi go środowiskami.


Artystka wykonała swój słynny „Butter Dance” lub „Exergie” w Goethe Institut Jakarta w 2006 roku, po debiucie w 2000 roku w Europie. W „Exergie” Melati kontempluje wzloty i upadki swojego życia, które zabrały ją z jej kraju do centrum Europy i jak przetrwała pomimo szoku kulturowego. W towarzystwie atonalnej muzyki z bębnów Makassan Melati nosi obcisłą czarną sukienkę i czerwone szpilki i powoli stąpa po 20 sztabach masła umieszczonych na podłodze. Taniec na maśle wydaje się być coraz trudniejszy, gdy masło się topi. Łamiąc równowagę, upada kilka razy. Scena wkrótce zmienia się z czegoś komicznego dla publiczności w niemal nieznośne napięcie, z widownią tracącą bicie serca za każdym razem, gdy upada. Ale raz po raz udaje jej się wstać, pozostając nietkniętym. Później Melati ujawnia, że ​​najważniejszą rzeczą tutaj, tak jak w życiu, jest zachowanie świadomości i uchwycenie odpowiedniego momentu podczas upadku, aby uchronić się przed zranieniem. Artysta pisze: „wypadek to tylko jeden moment / cisza to tylko jeden moment / szczęście to tylko jeden moment / to tylko jeden moment / bycia złapanym przez chwilę”.




Dwa lata później w Dżakarcie, podczas otwarcia galerii SIGI w 2008 roku, jej występ „I Love You” był równie bolesny. Znów była ubrana w obcisłą czarną sukienkę i wysokie szpilki. Przez prawie trzy godziny, intensywna, opanowana i niezłomna, trzymała ciężką szklaną płytę o wadze 40 kg, którą tasowała, popychała, przesuwała i trzymała. Jak w rytuale poruszała się powoli i nieustannie, czołgając się i przekraczając granice poetyckiej wielkości, przeważnie szepcząc, a czasem sycząc słowa „Kocham cię”. Utwór został ponownie wykonany w 2011 roku w Stambule.

Wygląda na to, że jej prace coraz bardziej podkreślają ludzką psychikę. Jednym z takich przykładów był wierny 13-godzinny spektakl „Jestem duchem w moim własnym domu”, który po raz pierwszy wystawiono w Galerii Bandung Lawangwangi, a następnie w Muzeum Sztuki w Singapurze (SAM), odnosząc się do zmieniającego się pojęcia domu jako Dom. W tym spektaklu na czas trwania Melati kruszy i miele setki kilogramów brykietów węgla drzewnego na proszek i pył. Dla artysty węgiel drzewny przedstawia życie w porównaniu do przejścia od drzewa do drewna, do węgla drzewnego i jego energii, która może zarówno wzmacniać, jak i niszczyć.


Podczas kruszenia i mielenia węgla drzewnego Melati puszcza wszystko, co przeszkadzało jej spokój, w tym zderzające się kultury i codzienne przeszkody, których doświadczyła.Publiczność odczuwa jej wyobcowanie, smutek, zmęczenie i niepewność, gdy spektakl miażdży ich wraz z węglem drzewnym. Jest to proces wyzwolenia i katharsis. Było to szczególnie odczuwalne w SAM, kiedy kontynuowała mielenie, gdy zapadał zmierzch, a przedstawienie nabrało surrealistycznej jakości: nawiedzająca postać, dramatycznie ustawiona na białym balkonie o zmierzchu. Niezłomna wewnętrzna moc artysty była namacalna.

Melati Suryodarmo, „I'm a Ghost in My Own House”, długie przedstawienie, Signature Art Award, Singapur 2014.

Melati Suryodarmo, „I'm a Ghost in My Own House”, długie przedstawienie, Signature Art Award, Singapur 2014.

Melati Suryodarmo, „I'm a Ghost in My Own House”, długie przedstawienie, Signature Art Award, Singapur 2014.

Występ artysty podczas singapurskiego Biennale 2016 „Behind the Light” przywraca pamięć masek w tradycyjnym tańcu. Jednocześnie przypomina nam, że wszyscy noszymy maski w codziennych kontaktach i spotkaniach, zmieniając maski w miarę zmieniających się sytuacji i ludzi. Odpowiadając na temat lustra na Biennale, Melati pokazuje nam, jak wszyscy chcemy dobrze wyglądać, co widać w selfie, które lubimy robić na tle ważnych wydarzeń lub razem z przyjaciółmi. Jednocześnie za lustrem kryje się oszałamiająca rzeczywistość, która uświadamia nam, że nasze prawdziwe ja nie są tak gładkie, jak byśmy chcieli.

Melati używa dwustronnego lustra; jedna strona odbija twarze publiczności, gdy światło jest włączone, ale włącza się, gdy światło jest wyłączone, aby pokazać Melati w małym pokoju wykonującym swój „rytuał”. Na wernisażu zrobiła to dwa razy w ciągu trzech godzin, wielokrotnie kłaniając się kawałkowi papieru na czerwonym biurku. Łuk, powiedziała później, był także wschodnim gestem szacunku dla publiczności. Po wytłoczeniu twarzy na papierze trzymała ją, czasami trzymając ją przed twarzą, zakrywając, a innym razem gwałtownie przechylając twarz w górę.

Mity i tradycyjna kultura mieszają się, aby stać się potężnym źródłem inspiracji dla dzieł, które fascynują i budzą ducha, który może wydawać się obcy, surrealistyczny, a jednak silnie związany ze współczesną kulturą. „Światem, który inspiruje mnie do poruszania myślami, jest świat we mnie. Ciało staje się jak dom, który funkcjonuje jako pojemnik wspomnień, żywy organizm. System wewnątrz ciała psychologicznego, który cały czas się zmienia, wzbogacił mój pomysł rozwijania nowych struktur postawy i myśli ”, wyraża Melati,„ staram się postrzegać swoje otoczenie jako fakt prawdziwej obecności teraz, ale biorąc pod uwagę ścieżkę to historia. Próbuję zrozumieć język, który nie jest używany, i otwieram drzwi percepcji. Szanuję wolność w naszych umysłach do postrzegania rzeczy przechodzących przez nasz indywidualny system rejestrów sensorycznych. ”

Ramka konceptualna artystki wraca na myśl, obserwując jej najnowsze prace. „Transaction of Hollows” miało miejsce w Danii w październiku 2016 r. Melati, przywołana przez pustynię w związku z polityką i społeczeństwem, pozbywa się frustracji, strzelając setkami strzał bez określonego celu w małym zamkniętym miejscu. W czterech czterogodzinnych przedstawieniach wystrzeliła łącznie 800 strzał. Powtarzanie i monotonia pozwoliły odpocząć myślom i pozwolić sobie na stan nicości.

Melati Suryodarmo, „Beyond the Light”, długie przedstawienie, Singapore Biennale 2016.

Melati Suryodarmo, „Beyond the Light”, długie przedstawienie, Singapore Biennale 2016.

Melati Suryodarmo, „Transaction of Hollows”.

W tym samym miesiącu na berlińskim KunstForum Melati wykonała „taniec czarownic” w ramach projektu Lilith Studio dotyczącego zbadania terminu „czarownica” w „Hexentanz” pionierki choreograf-tancerki Mary Wigman z 1926 r. „Your Otherness - Melati” I „Nigdy nie byłem tak wschodni” oznacza dążenie Melati do zbadania i zrozumienia tego terminu, którego znaczenie zmieniło się w czasie i w różnych kulturach. Używając znaków i elementów z własnej kultury, takich jak ruchy maski i tańca, zasadniczo i symbolicznie stwierdza, że ​​nie ma prawie żadnej bariery dla oddzielnych kultur.

Dzięki stale rozwijającej się sieci obejmującej kraje, podstawy i zakres eksploracji sztuki i eksperymentów Melati również się poszerzają, choć ciało pozostaje „domem”, z którego się wyrusza. Znaczenie takich przekształcających dzieł sztuki nabiera rozpędu w społeczeństwie, a Melati stara się dzielić swoim doświadczeniem, wiedzą i siecią z młodszym pokoleniem w Indonezji i poza nią. W tym celu współpracuje z artystami z różnych kultur i międzynarodowymi instytucjami artystycznymi w Padepokan Lemah Putih Solo Indonesia, gdzie od 2007 roku organizuje coroczny projekt Performance Art Laboratory.

W miarę jak Melati idzie na nowo na nowo definiując świat wewnętrzny, włączając świat szerszy, szerzy ducha nadziei wokół siebie i na świecie, i to może być najważniejsze znaczenie jej sztuki.

Artykuł opublikowano po raz pierwszy w Art Republik.

Powiązane Artykuły