Off White Blog
Młodzi koledzy z Szanghaju chwalą się luksusem

Młodzi koledzy z Szanghaju chwalą się luksusem

Może 6, 2024

otwarcie sklepu Longchamp Shanghai

Tysiące bogatych mieszkańców Szanghaju zamieniło najbardziej kosmopolityczne miasto Chin w luksusową stolicę kraju, który w latach 2012-2015 ma stać się największym rynkiem tego sektora na świecie.

Szanghaj był na szczycie rynku luksusowego w Chinach w latach 2010-11 z 18% całkowitej sprzedaży, wyprzedzając 16% w Pekinie i wschodnie miasto Hangzhou z 13% udziałem.


Według World Luxury Association, miasta drugiego i trzeciego poziomu w kraju wciąż pozostają daleko w tyle, mimo że mogą się poszczycić rosnącą liczbą bogatych ludzi.

„Szanghaj to z pewnością miasto, w którym ma swoją siedzibę większość luksusowych marek” - powiedziała AFP Angelica Cheung, redaktorka magazynu Vogue w Chinach.

„Istnieje tradycja - już w latach dwudziestych i trzydziestych Shanghainese bardziej lubili ubierać się stylowo” - powiedziała.

Szanghaj jest także „miastem handlowym” i przez długi czas rynek nieruchomości w Pekinie nie był gotowy na duże luksusowe centra handlowe, nawet jeśli to się zmieniło.


Szanghaj liczy 132 000 mieszkańców, którzy dysponują ponad 10 milionami juanów (1,6 miliona dolarów) i jako taki ma rezerwę klientów, którzy mogą wydać fortunę na dobra luksusowe - z wiodącymi markami francuskimi i włoskimi.

Shang Xia China

W zeszłym roku Hermes wybrał Szanghaj, aby wprowadzić Shang Xia - luksusową markę, która łączy w sobie tradycyjny chiński kunszt i współczesny design.


W zeszłym tygodniu Patrick Thomas, szef Hermes, powiedział, że wyniki Shang Xia były „znacznie powyżej oczekiwań”, nawet jeśli marka jeszcze nie osiągnęła zysku.

W najbardziej luksusowym centrum handlowym w mieście - Plaza 66 - młode sprzedawczynie ubrane w czarne sukienki, włosy upięte w kok, a ochroniarze z nausznikami i białymi rękawiczkami witają klientów.

Na pięciu piętrach najbardziej prestiżowe marki na świecie - od Diora do Chanel, Prady do Versace, Armaniego do Louisa Vuittona, Hugo Bossa i Bulgari - rywalizują o przyciągnięcie uwagi bogatych Szanghaju.

„Nie odczuwamy wpływu kryzysu” - mówi dyrektor sklepu Tod.

Plaza 66 Shanghai wnętrze

Potwierdza to Nicola Adamo, menedżer ds. Relacji z gośćmi w sklepie Dolce & Gabbana. „Większość z nich chce marek. Pieniądze nie stanowią problemu, a jeśli podoba im się marka, mogą wydać 100 000 juanów - powiedział.

Adamo powiedział, że jeden klient wydał jednorazowo 68 000 USD. „Przyszły po to, aby uzyskać całkowity wygląd, a nie tylko parę dżinsów” - dodał.

KPMG powiedział w ostatnim raporcie, że jedną z unikalnych cech w Chinach była duża liczba młodych milionerów - „znacznie młodszych niż ich zachodni odpowiednicy”, powiedział.

Ci konsumenci podążają za modą online, szczególnie na blogach. Mieszkańcy Szanghaju mają opinię mądrzejszych klientów, którzy bardziej porównują ceny.

Dużo podróżują i kupują luksusowe przedmioty w Hongkongu, Mediolanie, Londynie lub Paryżu.

Źródło: AFPrelaxnews

Plaza 66 LV


Nowy Mercedes Trafia w Słup..Jak Szybko Musiał Jechać,że są aż Takie Straty (Może 2024).


Powiązane Artykuły