Hotel Trash otwiera się w Madrycie
Meksykańska marka piwa Corona uruchomiła w Madrycie nowy hotel o nazwie „Save the Beach hotel” i wykonany w całości ze śmieci.
Jest zbudowany z 12 ton przedmiotów znalezionych na europejskich plażach i ma na celu zwiększenie świadomości na temat położenia wybrzeży i mórz na całym świecie.
Zaprojektowany przez niemieckiego artystę HA Schulta będzie otwarty dla zwiedzających w hiszpańskim mieście w dniach 19–23 stycznia, zbiegając się z odbywającymi się tam targami turystycznymi - podobną eksponat zainstalowano w Rzymie z okazji Światowego Dnia Środowiska.
Bardziej drewniana buda niż pięciogwiazdkowy obiekt. Ściany hotelu Beach Garbage są usiane detrytusami ciągniętymi przez przypływ, wydobytymi ze składowisk lub pękniętymi na pchlim targu.
Wśród dekoracji ściennych: plastikowe bębny, drewniane ramy, instrumenty muzyczne, skarpetki w paski, opony i książki dla dzieci.
Około 30-40 procent przedmiotów zdobiących hotel zebrano z plaż w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Włoszech i Hiszpanii.
W pięciu pokojach są lampy uliczne, chwiejne kredensy i podarte perskie dywany, gotowe powitać szczęśliwych zwycięzców konkursu na Facebooku, którego nagrodą był bezpłatny pobyt.
Corona obiecała, że „nie będą korzystać z wygód luksusowego hotelu, ale będą żyć doświadczeniem z dużym zaangażowaniem na rzecz środowiska”.
„Pokazuje szkody, jakie wyrządzamy morzu i wybrzeżom” - powiedział HA Schult, który jest najbardziej znany ze swojej trasy koncertowej „Trash People”.
„Odzwierciedla to, jak wszystko może się skończyć, jeśli nie zajmiemy się naszą planetą. Żyjemy w erze śmieci i ryzykujemy, że zostaną śmieci. Czy naprawdę chcemy takiego świata? ”