Off White Blog
Czego nauczyłem się o sobie na podstawie wyników badań DNA?

Czego nauczyłem się o sobie na podstawie wyników badań DNA?

Kwiecień 13, 2024

Szczere zdjęcie dzieci różnych ras promieniejących niewinnie i wyczekująco.

Czego nauczyłem się o sobie na podstawie wyników badań DNA?

Nie tak dawno temu byłem całkiem pewien, kim jestem, przynajmniej pod względem kulturowym. Moja rodzina jest Włochką na wskroś. Jemy pizzę i makaron w sposób, w jaki miał być spożywany. Krzyczymy na siebie jak typowi Włosi. Wszyscy jesteśmy nadmiernie zaangażowani w życie innych. Istniała bezpośrednia tożsamość kulturowa. Ale od tego czasu się nauczyłem
moje podejście było więcej niż trochę naiwne.

Przez lata nie poddawałem się testowi DNA przodków, ponieważ myślałem, że to strata czasu i pieniędzy. Może znajdę ułamek procentu rdzennych Amerykanów, ale wszystko inne byłoby proste.


Jednak ostatecznie przekonano mnie do próby. Znalazłem ten, który najbardziej do mnie pasuje - i sprawdziłem tutaj, który jest odpowiedni dla Ciebie - i wysłałem moją próbkę. Kilka tygodni później zadziwiło mnie to i zmusiło mnie do ponownego przeanalizowania wielu moich podstawowych założeń dotyczących mnie i świata.

Dziedzictwo kulturowe a DNA

Typowe włoskie spotkanie rodzinne, w którym zwykle odbywają się hałaśliwe rozmowy i przepyszna uczta.

Przedmówię to, mówiąc, że bez względu na wszystko nadal jestem Włochem. Na poziomie kulturowym tak dorastałem i tak identyfikuje się moja rodzina. Moje wyniki DNA nie mogą tego zmienić i nie powinny. Mogą jednak rozszerzyć mój umysł.


Okazuje się, że nie tylko nie jestem w 100% Włochem, ale jestem w nieco ponad 50%. Reszta? Są geny azjatyckie, hiszpańskie, indiańskie i niewielki procent Afryki Zachodniej.

Co to dla mnie znaczyło


Nigdy nie uważałem się za uprzedzonego, ponieważ dorastałem w bardzo otwartej rodzinie, z różnorodną grupą przyjaciół i sąsiadów. Ale dowiedziałem się, że nie jestem odporny na charakteryzowanie się stereotypami. Kiedy zacząłem myśleć o innych kulturach w stosunku do siebie, zdałem sobie sprawę, że mam uproszczone spojrzenie na inne kultury. Kultury, które wcale nie są tak naprawdę „inne”.

Mam homoseksualnego przyjaciela, który zawsze mi mówi, że przez całe moje życie powinienem być trochę homofobiczny. Jego rozumowanie jest takie - wszyscy homoseksualiści, sami, zmagają się z zinternalizowaną homofobią, ale są zmuszeni stawić temu czoła. Ponieważ nigdy nie muszę stawić temu czoła tak głęboko, nigdy nie pokonam tego tak, jak robi to osoba homoseksualna.


Nie mówię, że nic nie wiem o zmaganiach Azjatów, rdzennych Amerykanów i Afrykanów! Nie wyrosłem na podstawie koloru mojej skóry i nigdy nie byłem za to dyskryminowany. Wiem jednak, że po zachęceniu mnie do głębszego spojrzenia na moje nastawienie, poczułem potrzebę. Nie jestem idealnym egalitarystą, jakim myślałem, i bez wkładania w to pracy nigdy nie zobaczę naprawdę wszystkich, ponieważ zasługują na to, aby je zobaczyć.

Wszystko to z testu DNA?

Mimo że wyglądamy inaczej na zewnątrz, możemy być bardziej podobni lub spokrewnieni na poziomie genetycznym, niż nam się wydaje.

Testy DNA wydawały się być nieuzasadnionym i pobłażającym sobie czynem. Ale ostatecznie zmusiło mnie to do spojrzenia na zewnątrz. Musiałem zacząć myśleć o innych, ponieważ zdałem sobie sprawę, że wcale nie byli tacy „inni”. Polecam wszystkim. To było naprawdę otwierające oczy doświadczenie.


Tata zostawił nas po teście DNA (Kwiecień 2024).


Powiązane Artykuły