Off White Blog
Aukcje samochodów luksusowych: kolekcjonerzy samochodów klasycznych preferują współczesne wersje Mercedesa, Ferrari i Astona Martina

Aukcje samochodów luksusowych: kolekcjonerzy samochodów klasycznych preferują współczesne wersje Mercedesa, Ferrari i Astona Martina

Kwiecień 11, 2024

Branża kolekcjonowania klasycznych samochodów od dawna napędza twoje serce. Z perspektywą zebrania przedmiotu tak nieuchwytnego, że jesteś jednym z niewielu „szczęśliwych”, klasyczni koneserzy samochodów znani są z wielkiej pasji w branży. Pomimo gadania o bąbelkach i zmęczeniu Ferrari, rynek klasycznych samochodów cieszy się wyjątkowo dobrym zdrowiem, gdy 2016 staje się rokiem 2017. Zastanawiamy się jednak, co sprawia, że ​​samochód można kolekcjonować? Sama definicja tego, co sprawia, że ​​samochód jest kolekcjonerski lub pożądany, zmienia się szybciej niż czas klasycznego Ferrari 0-100 km / h.

Ogólnie rynek pozostaje bardzo silny ”- zaczyna Peter Haynes z RM Sotheby. „Prawdopodobnie rzeczą, która wyszła z 2016 r., Jest najwyraźniej zmiana w kierunku tego, co przemysł nazywa nowoczesnym klasykiem.” Haynes twierdzi, że zainteresowanie egzotyką motoryzacyjną z końca lat 80. i 90. jest obecnie ogromne. „Naprawdę trudno jest uwzględnić tę zmianę, chyba że widzimy początek trwałej zmiany na rynku - przemijanie jednego pokolenia i pojawienie się nowej generacji nabywców”, mówi.


Z reguły kolekcjonerzy, którzy kupują swoim sercem, a nie alternatywą dla funduszu hedgingowego, będą przyciągać te samochody, które mają osobiste, emocjonalne znaczenie.

„Ludzie kupują samochody, które chcą kupić”, wyjaśnia Robert Johnson, dyrektor Classic and Sports Finance, firmy, która pomaga kolekcjonerom w wyszukiwaniu egzotycznych samochodów i płaceniu za nie, czy to na aukcji, czy przez dealerów. „To jest to, czego naprawdę chcę? Do czego dążę i co było na ścianie mojej sypialni jako dziecko?

A w latach 80. i 90. ściany sypialni zostały pokryte zdjęciami Lamborghini Countach, Ferrari Testarossa, Porsche 959 i Porsche 911 Turbo. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny wszystkich tych modeli i ich następców zaczęły rosnąć. Podczas 7-letniej sprzedaży RM Sotheby w Paryżu Porsche 959 Sport z 1988 roku osiągnęło rekordowy świat 1,96 miliona euro, ale Porsche 911 Turbo Cabriolet z 1995 roku przyciągnęło zwycięską ofertę 1,34 miliona euro.


A domy aukcyjne zmieniają teraz asortyment oferowanych towarów, aby zaspokoić ten zmieniający się gust. „Kilka lat temu bardzo rzadko było znaleźć dom aukcyjny sprzedający nowy samochód”, podkreśla Haynes.

Jednak na tegorocznej wyprzedaży w Paryżu niektóre z największych partii były również najnowsze. Mercedes SLS AMG Black Series 2014 otrzymał 470 000 EUR, Ferrari 599 GTO 2011 za 450 000 EUR, Aston Martin V12 Zagato z 2012 roku otrzymał 750 400 EUR, a Porsche 911R 2016 za 515 200 EUR. Ceny te wskazują na drugi trend wzrostowy w przestrzeni kolekcjonerskiej. Inwestorzy, którzy normalnie kupowaliby Ferrari w połowie lat 60., szukają obecnie rzadkich nowoczesnych samochodów.

„Wiele osób węszy teraz tymi samochodami, zamiast chodzić na aukcje klasycznych samochodów”, podkreśla Haynes. I w tej chwili nie brakuje wyboru. McLaren, Ferrari, Porsche i Lamborghini zaprezentowali niezwykle rzadkie, niezwykle drogie modele w ciągu ostatnich 12 miesięcy, od Ferrari J50, po wyżej wspomniane Porsche 911 R i Lamborghini Centenario.

Ale w każdym przypadku cała seria wyprzedała się, zanim zbudowano pierwszy przykład. „Ludzie zaczną się wspinać po sobie, aby je kupić”, mówi Haynes, który uważa, że ​​samochody będą przechowywane do odsprzedaży i nigdy nie będą prowadzone.

Może to jednak być dobra wiadomość dla wszystkich innych. Niektóre z najbardziej pożądanych tradycyjnych klasyków mogą wkrótce znaleźć się w zasięgu większej liczby kolekcjonerów. Alfa Romeo Montreal z 1973 roku sprzedana za jedyne 78 400 euro w sprzedaży w Paryżu, Maserati Bora za jedyne 179200 euro i 1970 Ferrari Dino 246 GT L Series za 448,000 euro - to mniej niż Porsche 2016 lub Aston Martin z 2012 roku.

Powiązane Artykuły