Czy dyskryminacja ze względu na płeć jest wynikiem wrogiego patriarchatu?
Po ponad dekadzie prowadzenia prawdopodobnie największej na świecie firmy produkującej odzież sportową, prezes Nike Mark Parker ustąpił w październiku ubiegłego roku. Parker awansował po pierwszym dołączeniu w 1979 roku i ostatecznie objął stanowisko CEO po 27 latach pracy.
Podczas gdy Parker przewodniczył epoce silnej sprzedaży i rosnących cen akcji, jego przywództwo w Nike nie było całkowicie pozbawione skandalu, łącząc jego wzorowe osiągnięcia z bezpośrednimi powiązaniami z skandalem związanym z dopingiem i przymykaniem oczu na molestowanie seksualne i dyskryminację płciową w ramach toksycznej pracy środowisko.
Czy dyskryminacja ze względu na płeć jest wynikiem wrogiego patriarchatu?
W 2018 roku, podczas szczytu #MeToo, była pracownica pozwała Nike z zarzutami o toksyczną kulturę pracy, twierdzenia o korporacyjnych praktykach zatrudniania, w których kobiety często otrzymywały niższe zarobki niż mężczyźni i mniej szans na awans niż mężczyźni.
Pozew o dyskryminację ze względu na płeć wstrząsnął Nike, powodując rzadkie publiczne przeprosiny przez Parkera i odejście kilku dyrektorów, w tym Trevora Edwardsa, ówczesnego prezydenta i powszechnie uważanego za następcę Parkera.
Z ekonomicznego punktu widzenia gospodarki kapitalistyczne są zaprojektowane tak, aby wykorzystywać obie płcie dla maksymalnego zysku
Podczas gdy ruch #MeToo doprowadził do upadku poszczególnych mężczyzn, rodzaj gruntownego przeglądu, który ma miejsce w Nike, był wynikiem wewnętrznego ruchu oddolnego. Adwokaci reprezentujący powodów w procesie o dyskryminację ze względu na płeć stwierdzili, że „Nike nadal ma„ kulturę dobrego starego chłopca ”, w której kobiety wchodzą do firmy o niższych zarobkach i otrzymują mniejsze podwyżki i premie”, jak twierdzą typy sprawiedliwości społecznej jako: jeszcze inny „potępiający przykład patriarchatu”, czy jednak wszystko zło w imię gospodarki kapitalistycznej jest utrwalane przez ludzi?
- Psycholog kliniczny i profesor University of Toronto Jordan Peterson
- Peterson wystąpił przeciwko wrogim feministycznym dziennikarzom, takim jak Cathy Newman z BBC
Kanadyjski psycholog kliniczny i profesor psychologii na Uniwersytecie w Toronto - Jordan Peterson, ostrzegł, że typy sprawiedliwości społecznej opowiadające się za równością wyników zamiast równości szans mają niezamierzone, często negatywne konsekwencje dla społeczeństwa w perspektywie długoterminowej. Peterson twierdzi, że dobrobyt gospodarczy wynika z tego, że prawa rozciągają się na kobiety, ponieważ ze statystycznego punktu widzenia w statystykach społeczeństw istnieją luźne relacje, które utrwaliły równość praw zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Jego twierdzenie jest takie, że argumenty wrogiej „patriarchii” zdeterminowanej wobec uciskania kobiet nie mają sensu, ponieważ gospodarki kapitalistyczne czerpią najwięcej korzyści z wykorzystywania was bez względu na płeć, ale że kobiety płaciły wysoką cenę za te swobody.
Associate to Partner: Kobiety na najwyższych stanowiskach
Powołując się na przykłady, w których najlepsze kancelarie prawne miały trudności z utrzymaniem talentu kobiet po trzydziestce, odkrył, że błyskotliwe, sumienne kobiety weszły do prestiżowych kancelarii prawnych, gdzie osiągnęły szczyt jako partnerzy, a po odkryciu 80-godzinnych tygodni pracy były rzeczywiście wystarczająco mądre że nie takiego życia chcieli dla siebie.
Twierdził, że obecny zbiór feministek wyobrażających sobie, że „patriarchat” siedzi w domu, paląc duże cygara i mówiąc swoim sługom, co jest karykaturą kwintesencji milionera z lat dwudziestych na okładce gry Monopoly i wcale nie jest prawdziwy. Według socjologów i szeregu badań akademickich nad osobami „rządzącymi światem” i działającymi na najwyższych szczeblach społeczeństwa korporacyjnego, zdecydowana większość z nich jest nie tylko sprawna i inteligentna, ale także maniakalna - co wskazuje, że nie tyle płeć ale postawy i cechy osobowości, w tym ambicje, a najczęstszą cechą jest - nieprzyjemność - skłonność do niepodobania się do niej, co skłania ich do pracy przez 80 godzin tygodniowo, starając się zostać kochankami i panami swojej dziedziny.
Jeśli chodzi o makijaż psychologiczny, kobiety, które statystycznie częściej wykazywały ugodowość cech, odkryły, że kiedy zarabiasz więcej niż wystarczającą ilość pieniędzy, aby trzymać wierzycieli z daleka, nie ma takiej zachęty, by pogodzić się z konsekwencjami (nie lubią wśród nich) prosperowania w beznadziejnym środowisku tylko po to, aby konkurować ze swoimi męskimi odpowiednikami. W rzeczywistości ludzie, wykazujący się dużą sumiennością, ale niską otwartością, chcieli po prostu wygrać, a pieniądze dla nich nie były środkiem do osiągnięcia celu, ale raczej wymiernym sposobem na poznanie, że są „przywódcami” swoich rówieśników. Dla Petersona nie chodzi o to, dlaczego nie ma więcej kobiet na wysokich stanowiskach, ale o to, które kobiety byłyby na tyle szalone, by chcieć tyle animozji i odpowiedzialności z tym związanej.
Pytanie 79 centów: Jaka jest naprawdę różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn?
Gdy mówi się o równości płci w Stanach Zjednoczonych, często przytacza się jedną statystykę: kobiety zarabiają 79 centów za każdy 1 USD zarobiony przez mężczyzn. Sprowadzanie dyskryminacji ze względu na płeć do jednej statystyki jest redukcjonistyczne i kontekstowo nieuzasadnione, nawet jeśli jest to prawdą.Statystyka wynagrodzeń według płci porównuje medianę wynagrodzeń mężczyzn i kobiet pracujących w pełnym wymiarze godzin, ale nie przypisuje się przyczynom różnic w wynagrodzeniach; brak informacji na temat potencjalnych różnic w poziomie wykształcenia, wieku, a nawet specjalizacji.
W 2009 r. Trzech ekonomistów śledziło absolwentów MBA na Booth School of Business na Uniwersytecie w Chicago, a dla tysięcy mężczyzn i kobiet, którzy ukończyli studia w latach 1990–2006, mężczyźni wykazywali nieznacznie wyższe pensje od samego początku, zarabiając średnio 130 000 USD, podczas gdy kobiety zarobił 115 000 $. Jednak dziewięć lat później różnica znacznie się powiększyła: mężczyźni zarabiają średnio 400 000 USD, a kobiety 60% mniej (250 000 USD). Jednak dane wskazują, że różnica zmniejszyła się, gdy kobiety weszły w wiek średni. Naukowcy początkowo byli zakłopotani, ale odkryli, że kobiety założyły rodziny i były nieproporcjonalnie (oświadczenie statystyczne, a nie moralność społeczna) obciążone większą liczbą zadań rodzicielskich.
W ankiecie Pew stwierdzono, że w dwóch domach rodziców pracujących w pełnym wymiarze godzin kobiety robiły więcej niż mężczyźni, jeśli chodzi o zarządzanie harmonogramami dzieci, dbanie o nie, gdy są chorzy, i wykonywanie większości prac domowych. To powiedziawszy, kluczowe ustalenia Claudii Goldin, ekonomistki z Harvardu i wiodącego naukowca na temat różnicy wieku ze względu na płeć, pokazały, że chociaż wydawało się, że dodatkowe obowiązki wydają się ranić niektóre kobiety bardziej niż inne - statystyki wskazują, że rodzaj pracy lub zawodu ma znaczenie - niektóre z nich wypaczają medianę wieku, np. biznes i przedsiębiorczość, ale inne w nauce wykazały, że w przeważającej części różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn jest nieznaczna.
Kobiety dokonują innych wyborów życiowych niż mężczyźni
Goldin odkryła, że na przykład naukowiec pracujący w laboratorium może mieć własny harmonogram, o ile przeprowadzi eksperymenty i wykona je na czas. Z drugiej strony, prototypowe kobiety biznesu mogą mieć dość standardowy harmonogram od dziewiątej do piątej, ale kiedy klienci są niedostępni na spotkania w tych godzinach i wymagają jej później (gdy w inny sposób zajmuje się obowiązkami rodzinnymi), jej szefowie mogą nie patrzeć na jej nieobecność zbyt przychylnie. Dlatego różnica w wynagrodzeniach jest większa niż w przypadku kobiet i miejsc pracy o bardziej elastycznych godzinach.
Z perspektywy społeczno-ekonomicznej mężczyźni mają lwią część niepożądanych, a zatem odpowiednio wynagradzanych miejsc pracy, takich jak praca przy wydobyciu minerałów, rurociągi naftowe przez zamarznięte tundry i platformy wiertnicze na pełnym morzu. Dlatego zamiast kwestii systemowych sił „patriarchalnych” mężczyźni i kobiety decydowali się na karierę dostosowaną do mediany cech osobowości i systemów wartości zgodnie z każdym profilem płci.
W rozmowie z New York Times Amanda Shebiel, doświadczona pracownica Nike, która zrezygnowała we wrześniu 2017 roku, powiedziała: „Wielu moich kolegów i ja zgłosiliśmy przypadki i kulturę, która była niewygodna, niepokojąca, groźna, niesprawiedliwa, nastawiona na płeć i seksistowska - mając nadzieję, że coś się zmieni, co sprawi, że znów uwierzymy w Nike. ”
„Zachęca kobiety do pozostania bez pracy lub pracy w niepełnym wymiarze godzin, co jest szkodliwe dla ich kariery. Średnio kobiety pracują mniej niż mężczyźni i to jest główny powód, dla którego w ogóle istnieją „szklane sufity”. Nordycka polityka socjalna tylko wzmacnia ten efekt ”- szwedzko-kurdyjski ekonomista Nima Sanandaji
Równość szans a równość wyników
Z kapitalizacją rynkową w wysokości 156 miliardów dolarów i przychodami w wysokości około 39 miliardów dolarów za rok budżetowy 2019, która była o 7,5% wyższa w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, Nike jest gigantem, któremu konkurencja taka jak Adidas (której udział w rynku ma prawie pięć dekad podwoiła się od 2017 r.).
Anonimowe źródła NYT opisywały miejsce pracy, które „poniżało kobiety i że słabość produktów kobiecych znalazła częściowo odzwierciedlenie w łącznym braku kobiecego przywództwa i środowisku sprzyjającym męskim głosom”. Badania wykazały, że chociaż kobiety zajmowały prawie połowę siły roboczej firmy, nie były one równo reprezentowane na stanowiskach dyrektorskich lub wyższych, a tylko 29% z nich zostało wiceprezesami. Dojrzałe warunki dla procesu o dyskryminację ze względu na płeć
Jednak Peterson szybko zauważa, że w okolicznościach w podobnych, ale bardziej niewinnych sytuacjach dotyczących braku kobiet na stanowiskach kierowniczych, równość szans nie jest równoznaczna z równością wyników, wskazując, że w krajach skandynawskich, w których równość płci i równe prawa są mocno zakorzenione, swobody, jakie dają te prawa, ostatecznie doprowadziły do dokonywania wyborów zgodnie z ich systemami wartości, przy czym kobiety rezygnują z wyścigu szczurów i wybierają życie rodzinne, a nie życie zdominowane przez zawodowe.